Morawiecki ma złą wiadomość: Za parę tygodni może wzrosnąć liczba zakażeń
"Polacy spotykali się na święta w nieco większym rozmiarze. Dlatego trzeba niestety przewidywać, że za dwa-trzy tygodnie może wzrosnąć liczba zakażeń" – przyznaje premier. Mateusz Morawiecki na konferencji poświęconej pierwszym szczepieniom przeciw covid-19 ujawnił, jakie będą kolejne kroki w walce z pandemią.
Czytaj także: Jest pierwsza zaszczepiona na covid-19 w Polsce. To pielęgniarka z Warszawy
Jak dotąd do Polski dotarło 10 tys. szczepionek. W niedzielę rozpoczęły się szczepienia personelu w tzw. szpitalach węzłowych. Według informacji premiera liczba dostarczanych szczepionek będzie rosła wręcz lawinowo. Do końca roku, a zatem w najbliższych dniach, do Polski trafi 300 tys. szczepionek.
"Zachęcamy do dołączenia do tego Narodowego Programu Szczepień, bo jest to nasz podstawowy instrument powrotu do normalności" – zaapelował szef rządu. Jak dodał, pierwszego możliwego dnia sam zamierza zapisać się na szczepienie. Zapisy dla tzw. pierwszej grupy zaczną się w połowie stycznia.
"Trzeba niestety przewidywać, że za 2-3 tygodnie może wzrosnąć liczba zakażeń po wzmożonych spotkaniach świątecznych. Pamiętajmy, że wirus działa z opóźnionym zapłonem" – powiedział premier.
Morawiecki podkreślał, że "zagrożenie nie maleje i jedynym remedium na koronawirusa jest szczepionka".
Jest niezwykle ważne, żeby pamiętać, że skuteczność zależy od tego, ile osób się zaszczepi. Chcę też zapewnić, że szczepionek wystarczy dla wszystkich i chcemy zachęcać do zgłaszania się jak największej części populacji.