Urodziny obchodzi dziś Diane Keaton. Jak przebiegała kariera słynnej "Annie Hall"?
75. urodziny obchodzi dziś Diane Keaton - muza Woody'ego Allena i odtwórczyni głównej roli w jego filmie "Annie Hall", z której do tej pory jest najbardziej znana. Przypominamy karierę tej utalentowanej aktorki.
"Ojciec chrzestny" przyniósł jej sławę
Chociaż aktorkę dla świata nowojorskiej bohemy faktycznie odkrył Woody Allen, obsadzając ją w jednym ze swoich spektakli, prawdziwą rozpoznawalność zyskała dopiero dzięki roli Kay Adams w "Ojcu chrzestnym" u boku takich gwiazd, jak Marlon Brando czy Al Pacino.
Trendsetterka Annie Hall
Dopiero sześć lat po filmie o nowojorskiej mafii Keaton zagrała w kultowej "Annie Hall", nagrodzonej Oscarem dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej. Film nie tylko spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem przez krytyków, ale również z pozytywnym odbiorem publiczności. Niespodziewanym hitem stał się styl postaci Keaton, stworzony w znacznej mierze przez samą aktorkę. Luźne spodnie, męskie kamizelki, oversize'owe koszule, krawaty i kapelusze – to wszystko składa się na tak zwany "Annie Hall look".
Kultowy Annie Hall look•Pintarest
"Lepiej późno niż później" i inne komedie
Chociaż aktorka grywała wcześniej w wielu komediach Allena, w XXI wieku gry właściwie tylko w tego typu filmach. Chociaż wcześniej była kojarzona z kinem artystycznym, obecnie grywa w mniej wymagających produkcjach, co potwierdza smutny fakt, że dla kobiet w starszym wieku nie ma zbyt wielu interesujących ról w Hollywood. Wśród zalewu średnich produkcji, uwagę zwraca jednak komedia romantyczna "Lepiej późno niż później", w której aktorka wystąpiła obok Jacka Nicholsona. W 2016 roku aktorka zagrała również z Jude'em Law w serialu HBO "Młody Papież" Paulo Sorentino – twórcy nagrodzonego Oscarem i Złotym Globem "Wielkiego piękna".
Już zawsze Annie Hall
Chociaż Diane Keaton jak do tej pory wystąpiła w kilkudziesięciu filmach, wydaje się, że już zawsze będzie się kojarzyć przede wszystkim z kultowym występem u Allena. Aktorce zdaje się to jednak nie przeszkadzać, a wręcz przeciwnie. W wywiadzie z 1996 roku przyznała, że Annie Hall jest nadal jej ulubioną rolą i dodała:
Aktorce życzymy 100 lat, a w nawiązaniu do jej wypowiedzi – pozostania już na zawsze w pamięci widzów jako Annie Hall.Nie czuję się prześladowana przez ducha Annie Hall, cieszę się z bycia nią. Jeśli ktoś chce mnie widzieć w ten sposób, mi to pasuje.