Ależ afront! Trump zdradził, co zrobi w czasie inauguracji Bidena
Donald Trump wrócił na Twittera i już w pierwszych postach szokuje Amerykanów. Ustępujący prezydent USA między słowami zapowiedział polityczny powrót i odpowiedział na pytania tych, którzy chcieli wiedzieć, co będzie robił podczas inauguracji prezydentury Joe Bidena.
Ale jego "banicja" się skończyła i prezydent USA ochoczo zabrał się do tweetowania. W pierwszym wpisie stwierdził, że 75 mln Amerykanów, które na niego zagłosowały, będą "potężnym głosem słyszanym w dalekiej przyszłości". Poniekąd można to odczytać jako zapowiedź powrotu na scenę polityczną.
Tradycyjnie bowiem pod koniec kadencji każdy z prezydentów spotykał się w Białym Domu ze swoim następcą na symbolicznym przekazaniu władzy oraz uczestniczył w uroczystej inauguracji.
Czytaj także: Nagranie z zamieszek podzieliło internautów. Policjant mógł zachęcać do szturmu na Kapitol