Medycy nie mogą się szczepić. W większości warszawskich szpitali brakuje szczepionek

Joanna Stawczyk
W warszawskich szpitalach miejskich poddano szczepieniu około 11 tys. osób z grupy "0". Chętnych jest dwa razy tyle, ale w części placówek zabrakło preparatu już we wtorek.
Od wtorku w większości szpitali miejskich brakuje szczepionek. Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta


Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk zapowiadał, że pierwszych szczepień z grupy "1" można spodziewać się już 25 stycznia. To bardzo optymistyczny scenariusz, jak na to, że 22 szpitale węzłowe w stolicy nadal nie zaszczepiły nawet połowy oczekujących z grupy "0".


"Znów mogą być przestoje"

Do tej pory zaszczepiono blisko 2,9 tys. osób w oddziałach, kierowanych przez miasto tj połowę wszystkich szpitali węzłowych w Warszawie. Wykorzystano wszystkie dawki preparatu, a w kolejce pozostaje wciąż 13 tys. osób.

Doszło do trzydniowego przestoju w szczepieniach, ponieważ w większości szpitali miejskich szczepionki skończyły się już we wtorek, a następna dostawa ma przybyć dopiero w poniedziałek. Taka sytuacja miała miejsce m.in. w szpitalu Św. Rodziny, Grochowskim i Czerniakowskim.

Czytaj także: Różnice pomiędzy szczepionkami na COVID Pfizera i Moderny [PORÓWNANIE]

– Taka przerwa w szczepieniu grupy "0" oznacza spore opóźnienie startu powszechnych szczepień seniorów – podkreśliła Renata Kaznowska, zastępczyni prezydenta Warszawy, odpowiadająca z stołeczną służbę zdrowia. – Pierwsza noworoczna dostawa szczepionek z Agencji Rezerw Materiałowych dotarła do szpitali w poniedziałek. Placówki dostały za mało dawek względem ich potrzeb na cały tydzień, ale szczepionki można zamawiać tylko raz w tygodniu. Tym razem nasze szpitale zamówiły 5610 dawek, ale nie mamy pewności, czy taka ilość faktycznie dotrze do szpitali – tłumaczy zastępczyni Rafała Trzaskowskiego.

Czytaj także: Nie tylko Grycanowie. Kolejne małżeństwo biznesmenów zaszczepione poza kolejką
źródło: wyborcza.pl