Spray do nosa zabijający koronawirusa? To bardziej realne niż się wydaje
W Wielkiej Brytanii rozpoczęły się badania kliniczne sprayu do nosa, który może być przełomem w walce z COVID-19. Preparat kanadyjskiej firmy SaNOtize według dotychczasowych badań ma aż 99,9 proc. skuteczności w zwalczaniu wirusa SARS-CoV-2. Zadaniem substancji jest zabijanie wirusa w górnych drogach oddechowych.
Preparat badano już na kilku uniwersytetach w Stanach Zjednoczonych, a teraz badania kliniczne przeprowadza na nim Wielka Brytania.
Jeśli badania zakończą się pomyślnie to producenci leku będą chcieli wystąpić o warunkowe dopuszczenie substancji do użytku, najpierw w Kanadzie, a później w Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej.Należy się cieszyć z każdej próby leczenia koronawirusa. Fakt, że stosunkowy prosty spray do nosa może być skutecznym lekiem, jest dobrą wiadomością, zapewniającą znaczne wzmocnienie naszych środków walki z tą wyniszczającą chorobą
Czytaj także: Szczepionka Pfizera działa przeciw nowym mutacjom koronawirusa. Potwierdziły to badania
- Należy o tym myśleć jako o efektywnej metodzie ochrony górnych dróg oddechowych, podobnej do dezynfekcji rąk. Kiedy ludzie będą potencjalnie narażeni na zakażenie, użyją sprayu, by oczyścić swoje górne drogi oddechowe i zabić koronawirusa, nim ten spowoduje śmiertelną chorobę - skomentował działanie substancji Rob Wilson, odpowiedzialny za badania kliniczne w Wielkiej Brytanii i UE.
Czytaj także: Rząd niespodziewanie zmienia zasady szczepień. Wiele osób będzie musiało poczekać dłużej
Przedstawiciel SaNOtize dodał też, że w walce z pandemią kluczowy jest program szczepień, ale jego przeprowadzanie wymaga czasu, dlatego tego typu prosty, bezpieczny i tani preparat miałby pozwolić nam na powrót do "czegoś zbliżonego do normalnego życia".
źródło: AP NEWS