Właściciel furgonetki antyaborcyjnej uniewinniony. "To nie jest demoralizacja"

Anna Świerczek
Właściciel furgonetki oklejonej antyaborcyjnymi hasłami i zdjęciami zakrwawionego płodu, decyzją Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim, dopuścił się "nieobyczajnego wybryku" i miał zapłacić 1500 zł grzywny. Mężczyzna od wyroku się jednak odwołał i... został uniewinniony. Według sądu II instancji, nie dopuścił się demoralizacji, ani deprawacji.
Właściciel furgonetki antyaborcyjnej został uniewinniony przez Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim (zdjęcie ilustracyjne) Fot. Agencja Gazeta / Jakub Porzycki
Antyaborcyjna furgonetka od lutego 2020 roku stoi przed Wielospecjalistycznym Szpitalem Wojewódzkim w Gorzowie Wielkopolskim. W październiku w Sądzie Rejonowym w Gorzowie zapadł wyrok, w którym sędzia Anna Szulc uznała Kazimierza Sokołowskiego, właściciela antyaborcyjnej ciężarówki za winnego dopuszczenia się "nieobyczajnego wybryku".

"Obwiniony pozostawiał zaparkowany samochód marki volkswagen z umieszczonymi na nim banerami przedstawiającymi zakrwawiony płód, czym zakłócał spokój publiczny i wywoływał zgorszenie. Sąd uznając Sokołowskiego za winnego wymierzył mu karę 1500 złotych grzywny" – opisuje sprawę portal gorzowianin.com.


Czytaj także: 17-letnia Amelia w małym mieście wychodziła na ulicę w obronie praw kobiet. Teraz ściga ją policja

Właściciel antyaborcyjnej furgonetki postanowił się od wyroku odwołać i we wtorek 12 stycznia został uniewinniony w Sądzie Okręgowym w Gorzowie. Tym razem postanowiono, że Kazimierz Sokołowski działał w ramach prawa do swobody wypowiedzi, które gwarantuje mu konstytucja RP.
Lidia Wieliczuk
rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gorzowie

Zdaniem Sądu Okręgowego zachowanie obwinionego nie wyczerpało znamion zarzucanego mu czynu. Nie było wybrykiem, ponieważ obwiniony działał w ramach powszechnie akceptowanych norm postępowania. Nie było nieobyczajne, ponieważ nie dopuścił się demoralizacji, deprawacji itp. A także nie zakłócało spokoju publicznego

Jak podaje portal gorzowianin.com, antyaborcyjna ciężarówka nieustannie stoi w tym samym miejscu, co oburza wielu mieszkańców Gorzowa.
źródło: gorzowianin.com