Rząd Holandii podaje się do dymisji. W tle afera z opieką nad dziećmi i zasiłkami
Holenderski rząd podaje się do dymisji po skandalu z zasiłkiem dla rodzin. Premier Mark Rutte złożył dzisiaj oficjalną rezygnację na ręce króla Aleksandra Wilhelma.
Mark Rutte przyznał, że odpowiedzialność, która doprowadziła do ruiny tysiące holenderskich rodzin, spada na jego rząd. Jak powiedział, decyzja co do dymisji rządu była jednomyślna. Rutte zapowiada też ponowne rozpatrzenie sprawy, która doprowadziła do wystąpienia z gabinetu Partii Ludowej.
Czytaj także: Holandia opóźnia szczepienia przeciw covid. Ma ku temu poważny powód
– Zostali ukarani niewinni ludzie, których życie zostało zniszczone. Parlament został nieprawidłowo i niekompetetnie poinformowany. Popełniono błędy, które wyrządziły krzywdę tysiącom rodziców. Pierwszą rzeczą, którą należy naprawić, jest rekompensata finansowa dla rodzin – stwierdził premier.
Holandia zapowiada śledztwo i ponowne przyjrzenie się sprawie, która doprowadziła obecnej sytuacji. – Parlament chce zapewnić szybką i sprawiedliwą rekompensatę dla poszkodowanych. Uważamy również, że powinno zostać przeprowadzone śledztwo parlamentarne ws. działań rządu Marka Rutte – komentuje Renske Leijten z Socjalistycznej Partii.
Rząd Marka Rutte słynął z bardzo demokratycznych i liberalnych poglądów. Do dymisji doszło na dwa miesiące przed marcowymi wyborami parlamentarnymi.
Czytaj także: Wkurzone Polki protestują w Holandii. Strajk Kobiet rozlał się poza granice kraju