"To muszą być bardzo ostrożne decyzje". Szef MZ zabrał głos ws. luzowania restrykcji

Jakub Noch
Choć oficjalne statystyki sugerują, iż nad Wisłą pandemia koronawirusa wyhamowuje, rząd Zjednoczonej Prawicy twardo trzyma się surowych obostrzeń. O powodach takiego zachowania we wtorkowy wieczór mówił minister zdrowia Adam Niedzielski.
Minister zdrowia Adam Niedzielski tłumaczył, dlaczego rząd PiS nie dotrzymał słowa ws. progów bezpieczeństwa i kwarantanny narodowej. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Dlaczego Polska nie jest znowu żółtą strefą?

Jak informowaliśmy w naTemat.pl, we wtorek 19 stycznia Ministerstwo Zdrowia doniosło, iż w ciągu ostatniej doby wykryto 4835 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem. Od 10 stycznia żadnego dnia nie odnotowano ponad 10 tys. nowych zakażeń. Co więcej, w tym okresie pojawiały się dzienne raporty, w których resort zdrowia informował o jedynie ok. 4 tys. nowych przypadków. Zgodnie z założeniami przedstawionymi przez rząd Mateusza Morawieckiego w chwili, gdy zarządzano tzw. kwarantannę narodową, przy takich statystykach powinny powrócić rozwiązania znane z okresu, kiedy cała Polska była żółtą strefą. Tak się jednak nie stało i częściowy lockdown został przedłużony co najmniej do 31 stycznia.


Niedzielski o łagodzeniu obostrzeń epidemicznych

O źródłach niechęci rządzących do łagodzenie restrykcji mówił we wtorkowy wieczór minister zdrowia Adam Niedzielski, który na antenie Polsat News był gościem Bogdana Rymanowskiego w programie "Gość Wydarzeń". – Wszystkie decyzje, które będziemy podejmowali, muszą być decyzjami bardzo ostrożnymi – tłumaczył.

Czytaj także: Zmiana w restrykcjach dla firm i klientów. Rząd przedstawi nowe propozycje

Polityk przekonywał też, że Polska nauczyła się czegoś na błędach innych państw Unii Europejskiej. – Czas uczy, że ci, którzy nadmiernie szybko podejmowały decyzję o luzowaniu – przykładem są Czechy, Słowacja i inne kraje – natychmiast okazywało się, że z liderów walki z pandemią stawiali się liderami zachorowań – podkreślił Niedzielski.

Czytaj także: Czy niedługo zostaną otwarte hotele, siłownie i restauracje? Premier zdradza plany rządu