Obejrzałeś "Lupina" i nie wiesz co zrobić ze swoim życiem? Oto 6 seriali Netflixa w podobnym stylu
Nieoczekiwanie serial "Lupin", opowieść o genialnym złodzieju wzorującym się na Arsène Lupinie z książek Maurice'a Leblanca, stał się globalnym hitem Netflixa. Obejrzałeś wszystkie pięć odcinków i nie wiesz co ze sobą zrobić w oczekiwaniu na kolejne? Oto 6 seriali Netflixa, które mogą osłodzić twoją rozłąkę z Assanem Diopem.
1. Dom z papieru (2017-)
Koncepcja serialu jest zgodna z podgatunkiem filmowym "heist", któremu (częściowo) wierny jest także "Lupin": tajemniczy Profesor i rekrutowana przez niego grupa przestępców postanowiają dokonać skoku stulecia – okraść hiszpańską mennicę. Każdy kolejny sezon serialu (w tym roku ma pojawić się piąty, ostatni) to wartka akcja, niespodziewane zwroty akcji, soczyste romanse, wciągające dramaty oraz dużo humoru.
2. Sherlock (2010-2017)
Skąd taki sukces? Dzięki nieskończonej ilości odniesień do książek Arthura Conana Doyle'a, doskonałym rolom Benedicta Cumberbatcha i Martina Freemana (którzy dzięki "Sherlockowi" stali się gwiazdami), uroczej, lecz skomplikowanej przyjaźni Holmesa i dr. Watsona, ironicznemu humorowi oraz labiryntowi zagadek, które porażają nawet największego mózgowca. Niemiłosiernie wciąga.
3. Evil Genius: The True Story of America’s Most Diabolical Bank Heist (2018)
Liczący cztery odcinki serial opowiada o Brianie Wellsie, który w 2003 roku postanowił obrabować bank. Niestety jego plan się nie powiódł – mężczyzna poniósł tragiczną śmierć. Serial Netflixa odpowiada na pytanie, czy Wells na pewno sam podjął decyzję o napadzie. Bomba przyczepiona do jego szyi mogła bowiem wskazywać, że ktoś go do tego zmusił.
4. Brudna forsa (2018)
Dlaczego warto włączyć go po "Lupinie"? Bo bohater francuskiego serialu wziął na celownik rodzinę bogaczy, która nie grała fair i oburzał się na niesprawiedliwość społeczną. "Brudna forsa" jest także godna polecenia z powodu świetnej oceny krytyków. Serial Netflixa zdobył w serwisie Rotten Tomatoes aż 100 procent od ekspertów, czyli nie otrzymał żadnej negatywnej recenzji.
5. Skazany na śmierć (2005-2009 i 2017)
"Prison Break" był emitowany w latach 2005-2009 i był olbrzymim telewizyjnym hitem. Do tego stopnia, że osiem lat po odcinku finałowym, w 2017 roku, nagrano piąty sezon. Fabuła? Bohaterowie "Skazanego na śmierć" to dwaj bracia. Jeden z nich trafił do więzienia i grozi mu egzekucja, mimo że jest niewinny. Drugi postanawia go uwolnić. A dalej... robi się znacznie bardziej skomplikowanie.
6. Carmen Sandiego (2019-2021)
Carmen, tak samo jak Assane Diop, walczy o sprawiedliwość. Dlatego nie kradnie dla siebie. Jest nowoczesnym Robinem Hoodem, który zabiera złym (w tym wypadku wielkim korporacjom mającym złe zamiary) i oddaje biednym (ludziom dotkniętym przez niecne decyzje firm-gigantów). Przez policję jest uważana za przestępczynię, przez innych – za bohaterkę. "Carmen Sandiego" liczy cztery sezony i spodoba się i starszym dzieciom, i dorosłym.
Czytaj także:
Nie oderwiecie się od ekranu. 10 najlepszych seriali kryminalnych na zimowe wieczory#TopDekady. 50 najlepszych seriali od 2010 roku według redakcji naTemat
Najlepsze z najlepszych! 10 seriali Netflixa, które nie dostały od krytyków ani jednej złej recenzji
Nie tylko "Gambit królowej". Oto lista 10 najlepszych seriali Netflixa z 2020 roku