Było o krok od tragedii. Niedźwiedź gonił narciarza na stoku

Weronika Tomaszewska
Na jednym z popularnych stoków w Rumunii za zjeżdżającym narciarzem zaczął biec niedźwiedź. O mały włos nie doszło do tragedii. Mężczyźnie udało się uciec, gdy odwrócił uwagę drapieżnika rzuconym plecakiem. Całe zdarzenie udało się uchwycić na nagraniu innym turystom, którzy siedzieli na wyciągu krzesełkowym.
Niedźwiedź gonił narciarza na jednym z rumuńskich stoków.
Zwierzę zbiegało ze stoku w Predeal w górach Bucegi w Karpatach. Gdy zobaczył na swojej drodze narciarza od razu przyspieszył i zaczął go gonić. Osoby, które siedziały na wyciągu chciały odwrócić uwagę niedźwiedzia gwiżdżąc i krzycząc: "Szybciej, szybciej, niedźwiedź cię goni".
Ion Zaharia
rzecznik okręgowego inspektoratu żandarmerii dla "Digi24"

W pewnym momencie mężczyzna rzucił za siebie swój plecak. Turysta postąpił słusznie, bo niedźwiedź zajął się zbadaniem tego obiektu

Tego samego dnia do służb żandarmerii dotarły trzy zgłoszenia dotyczące drapieżnika. Początkowo był on widziany w ośrodku narciarskim Clabucet. Potem przemieścił się na zamknięty stok, gdzie zaatakował narciarza. Funkcjonariusze ruszyli na akcję pojazdem terenowym i przepłoszyli drapieżnika.


W tamtej okolicy (około 170 km od stolicy kraju Bukaresztu) niedźwiedzie są często spotykane. Dwa lata temu ratownik górski z organizacji Salvamont wjeżdżając wyciągiem krzesełkowym zarejestrował w ośrodku Clabucet w Predeal dwa okazy. Tamtejsze władze, w związku z napotkaniem niedźwiedzia wydały w tamtym czasie dwa ostrzeżenia. Możliwe, że będzie trzeba schwytać zwierzę i przenieść je na inny obszar. Taka sytuacja miała już miejsce rok temu w sezonie zimowym.

Niedźwiedzie brunatne można spotkać w Europie, Azji i Ameryce Północnej. Ten niebezpieczny osobnik może ważyć prawie 800 kg, a gdy stanie na dwóch łapach osiąga wysokość nawet do 3 metrów. Najwięcej tych zwierząt w Europie, blisko 8 000 jest właśnie w Rumunii (badania z 2018 roku).

Czytaj także: Niedźwiedź w sytuacji stresowej
źródło: www.digi24.ro