"Ja nie żyję przeszłością". Budka stanowczo odpowiada na przytyki Schetyny

Jakub Noch
Ja nie żyję przeszłością. Rozumiem sentyment byłego przewodniczącego do tego, co było kiedyś, ale dzisiaj najważniejsza jest odpowiedź na pytanie: jak spowodować, by opozycja wygrała wybory – tak Borys Budka odpowiada Grzegorzowi Schetynie, który coraz chętniej kwestionuje przywództwo obecnego szefa PO.
Przewodniczący PO Borys Budka odpowiada na przytyki byłego szefa tej partii Grzegorza Schetyny. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Budka odpowiada byłemu przewodniczącemu PO

– Zostawiałem Platformę Obywatelską, gdy miała 31 proc., wygrała w Senacie, a wcześniej obroniła wszystkie miasta w wyborach samorządowych, ale to jest historia. Budka to otrzymał, a teraz po roku można się zapytać: gdzie jest PO, jakie ma poparcie społeczne, jaki ma pomysł polityczny na wygranie następnych wyborów? – mówił Grzegorz Schetyna we wtorkowy poranek na antenie TVN24.

Czytaj także: Schetyna uderza we własne środowisko. Zaczął krytykować działania Trzaskowskiego

Polityk, który pełnił funkcję przewodniczącego PO w latach 2016-20 przekonywał, że ostrzegał Borysa Budkę przed "ciężką robotą" i "wielką odpowiedzialnością". Schetyna dodał także, iż aktualny szef Platformy zostanie rozliczony przez ludzi partii i wyborców za swoje działania.


Odpowiedzi Budki doczekaliśmy się wieczorem, gdy pojawił się on w programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News. – Ja nie żyję przeszłością. Rozumiem sentyment byłego przewodniczącego do tego, co było kiedyś, ale dzisiaj najważniejsza jest odpowiedź na pytanie: jak spowodować, by opozycja – współpracując razem – wygrała wybory – stwierdził szef PO.

– Wszelkie sondaże pokazują, że opozycja już ma większość, tylko teraz trzeba to dobrze skonstruować. Dlatego ważne jest nie, by budować podziały, żyć przeszłością, zastanawiać się kiedy i kto miał jakie poparcie, tylko by wygrać wybory parlamentarne. A to można zrobić jeżeli będzie się współpracować – podkreślił Budka.

Medialna ofensywa Schetyny

Grzegorz Schetyna do większej aktywności medialnej powrócił, gdy pojawiły się pogłoski o tym, iż po wielu latach Donald Tusk przestał go marginalizować i obaj politycy znowu ze sobą rozmawiają. W ostatnich wywiadach Schetyna często wypowiada się o ewentualnym powrocie szefa Europejskiej Partii Ludowej do krajowych rozgrywek.

Czytaj także: Popłoch w PO. Tusk znów rozmawia ze Schetyną i myśli o powrocie do polityki

– Jeżeli Tusk chce wracać i angażować się w budowanie zwycięskiego projektu, zwycięskiej koalicji opozycji demokratycznej, to jaka powinna być odpowiedź tych wszystkich liderów, którzy chcą wygrać wybory z PiS? – mówił były przewodniczący PO w jednym z ostatnich wywiadów.