Policja zmobilizowała siły na Żoliborzu. Ponad 20 aut "ukryło się" na stacji benzynowej
W czwartek Strajk Kobiet protestował przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego w śródmieściu Warszawy. Jednocześnie policjanci mobilizowali siły przed domem Jarosława Kaczyńskiego. To na wypadek, gdyby protestujący zaszli aż na Żoliborz.
Jak informuje "Gazeta Wyborcza", od środy, czyli od momentu publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, policja zbiera się pod domem Jarosława Kaczyńskiego na warszawskim Żoliborzu. Wzmożony ruch mieszkańcy zaobserwowali szczególnie od czwartkowego popołudnia.
Policjanci starają się nie rzucać się oczy. Dlatego furgonetki policyjne parkowane są na sąsiednich ulicach. "A że wszystko jest na widoku, policjanci znaleźli kolejne nowe miejsce przygotowania się do ewentualnej akcji. Tym razem wybrali teren jednej z pobliskich stacji benzynowych. Zaparkowało tam ponad dwadzieścia policyjnych pojazdów" – informuje "Wyborcza".
Czytaj także: Protestujący wtargnęli z racami na teren TK. Musiała interweniować policja
źródło: Gazeta Wyborcza