Zapnijcie pasy. Ujawniono, co Kaczyński sądzi o luzowaniu obostrzeń epidemicznych...
Jarosław Kaczyński jest zwolennikiem utrzymania surowych ograniczeń związanych z koronawirusem – ustaliła Wirtualna Polska. Prezes PiS boi się, że przy ich szybkim zniesieniu epidemia w Polsce może przybrać podobny przebieg jak na Zachodzie, gdzie kilka rządów musiało wprowadzić stan wyjątkowy.
– Prezes wie, że upadają biznesy, ale stoi przy przekonaniu, że zbyt szybkie i szerokie otwarcie gospodarki to śmierć dziesiątek tysięcy ludzi. Dlatego nie spodziewam się realizacji scenariusza proponowanego przez opozycję, czyli na przykład otwierania gastronomii przy pełnym reżimie sanitarnym – powiedział portalowi inny rozmówca z PiS.
Czytaj także: Nowe obostrzenia w Europie. Co wolno, a czego nie w różnych krajach od 1 lutego 2021? [LISTA]
Według nieoficjalnych informacji WP nie ma raczej szans na otwarcie lokali gastronomicznych w lutym. Na takie rozwiązanie – przy zachowaniu najwyższego reżimu sanitarnego – nalegała opozycja.
W trochę innym tonie na temat obostrzeń wypowiadał się premier Mateusz Morawieckie. Zaznaczył on co prawda, że zamknięte branże to w dużej mierze miejsca, które mogą przyczyniać się do wzrostu zakażeń, jednak zapowiedział również możliwe luzowanie części restrykcji jeszcze w tym tygodniu.
źródło: WP