To dowód, jak szybko rozprzestrzenia się brytyjska odmiana koronawirusa. Holendrzy ujawniają
Aż połowa nowych zakażeń koronawirusem w Holandii to brytyjska odmiana tego patogenu. Holenderski minister zdrowia Hugo de Jonge zaznaczył, że ten model rozprzestrzenia się bardzo szybko. W Holandii obowiązuje twardy lockdown. Między innymi oznacza to zakaz przemieszczania się w określonych godzinach. Doprowadziło to do wielu zamieszek i strać z policją.
Czytaj także: "Obraz jest dramatyczny". Takich scen Holendrzy dawno nie widzieli. Polka opowiada o protestach
W Holandii od 23 stycznia wprowadzono nowe obostrzenia. Holendrów obowiązuje zakaz przemieszczania się od godziny 21:00 do 4:30. Obostrzenie nie dotyczy jednak przypadku, gdy ktoś znalazł się w pilnej sytuacji medycznej lub musi wyprowadzić psa.
"Około 16 tys. osób ukarano dotąd w Holandii mandatami w wysokości 95 euro za naruszanie wprowadzonej godziny policyjnej, która ma pomóc w zwalczaniu pandemii koronawirusa" - poinformowała w poniedziałek holenderska agencja ANP.
Warto dodać, że przez tak ścisłe obostrzenia w Holandii doszło w ostatnim czasie do wielu zamieszek i starć z policją.
Tamtejszy rząd ma we wtorek obradować w sprawie ewentualnego złagodzenia restrykcji przeciwepidemicznych. Jak podają holenderskie media, w grę wchodzą rozważania o zniesieniu w przyszłym tygodniu godziny policyjnej.
W Holandii do poniedziałku od początku pandemii w tym kraju odnotowano 995 272 przypadków zakażenia koronawirusem, a zmarło 14 135 osób.
Czytaj także: Ten kraj idzie najdalej w walce w koronawirusem. Wprowadził 5-tygodniowy lockdown