PiS lawinowo traci głosy. Według najnowszego sondażu to opozycja miałaby dziś większość

Anna Świerczek
Gdyby wybory odbyły się 14 lutego, Koalicja Obywatelska, Polska 2050 i Lewica mogłyby stworzyć rząd z bezpieczną większością 244 posłów – wynika z najnowszego sondażu Ipsos dla OKO.press. PiS traci głosy we wszystkich grupach, zwłaszcza wśród młodych wyborców.
Według sondażu Ipsos PiS traci głosy we wszystkich grupach, zwłaszcza wśród młodych wyborców. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Kilka dni temu informowaliśmy o tym, że według najnowszego sondażu Kantar, Prawo i Sprawiedliwość nie mogłoby liczyć na sejmową większość. Zjednoczona Prawica ewidentnie nie potrafi powstrzymać ciągłego spadku poparcia, bo podobne wyniki pokazał najnowszy sondaż dla OKO.press.

Wynik Prawa i Sprawiedliwości w sondażu Ipsos to jedynie 29 proc., czyli o wiele za mało nie tylko, żeby rządzić samodzielnie, ale nawet wspólnie z Konfederacją (10 proc.).
Czytaj także: Polacy wskazali kandydata opozycji na prezydenta. Wiadomo, kto zagraża Trzaskowskiemu
Co ciekawe, po raz pierwszy w sondażu Ipsos Polska 2050 Szymona Hołowni zrównała się z Koalicją Obywatelską – obie partie otrzymałyby po 20 proc. głosów. Lewica miałaby ich 10 proc. Tuż pod progiem znalazło się natomiast PSL, które według tego badania nie wchodzi do Sejmu.


OKO.press w swoim badaniu rozłożyło pomiędzy poszczególne partie także głosy wyborców niezdecydowanych. W efekcie okazało się, że koalicja KO, Polski 2050 i Lewicy miałaby dziś bezpieczną większość 244 posłów i mogłaby stworzyć rząd nawet bez PSL.

Z sondażu wynika też, że najsilniejszymi grupami wyborców PiS są jak zwykle mieszkańcy wsi oraz Polacy powyżej 60. roku życia. Partia Kaczyńskiego powoli traci jednak ich głosy – na wsi na Prawo i Sprawiedliwość głosowałoby 24 proc. mniej wyborców niż w ostatnich wyborach.

Zdecydowanie więcej głosów ubywa za to wśród młodych. W grupie 18-29 lat spadek wyniósłby 14 proc., a w grupie 30-39 – aż 23 proc. Wyborców PiS przejmuje przede wszystkim ugrupowanie Szymona Hołowni.
Należy podkreślić, że Ipsos rozpoczął sondaż po południu 10 lutego, czyli w trakcie protestu przeciwko podatkowi wymierzonemu w niezależne media. Telefoniczne badanie zakończyło się w piątek 12 lutego.

źródło: oko.press