Mielczarek z TVP broni gotowanych brokułów. Zaatakowała Młynarską po kpinach ze stacji
Zwiastun nowej stacji "TVP Kobieta" wywołał lawinę negatywnych komentarzy. Do krytyki przyłączyła się również Paulina Młynarska, pisząc kilka słów od siebie na Facebooku oraz udostępniając post "Niewyparzonej Pudernicy". Odpowiedziała jej występująca w zapowiedzi kanału Agnieszka Mielczarek, zażarcie broniąc pomysłu telewizji publicznej.
Agnieszka Mielczarek broni TVP Kobieta
Paulina Młynarska udostępniła sarkastyczny post "Niewyparzonej Pudernicy" na temat zwiastuna TVP Kobieta. Autorka napisała w nim m.in., że w Polsce każda kobieta "marzy" o tym, aby w pełnym makijażu i w szpilkach "czyścić fugi szczoteczką do zębów, gotować trzydaniowe obiady oraz prać mężowi skarpetki i gacie".
Wpis nie był stworzony przez Młynarską, ale i tak spotkał się z krytyką Agnieszki Mielczarek, która wystąpiła w spocie. Oskarżyła dziennikarkę o mowę nienawiści, a sama zażarcie broniła pomysłu TVP na stację dla kobiet.
"Nie jestem w stanie przeczytać w całości pani postu nasiąkniętego taką ilością nienawiści... w stosunku do innych kobiet" – napisała jedna z "twarzy" nowej stacji TVP Kobieta. Później zwróciła uwagę, że "większość prowadzących w tym spocie nie ma męża, więc obiadów z trzech dań nikt nikogo uczyć nie będzie robić".
Co więcej, Mielczarek przekonywała, że TVP Kobieta, będzie miejscem tworzonym przez nowoczesne kobiety, "które odważyły się żyć inaczej". "Świat jest zły tylko w niektórych postach na FB... to nic groźnego, to mowa nienawiści, która tak naprawdę wraca do wypowiadającego ją" – przestrzegła Młynarską.
Następnie kobieta odniosła się do kpin z gotowanych przez nią brokułów. "Brokuły są jedną z największych naturalnych broni w walce z rakiem. Tej misji oddałam swoje zawodowe życie. Szkoda, że pani swoich zawodowych umiejętności nie wykorzystała do napisania tego, jak i innych tu tekstów" – zwróciła się do Młynarskiej."Nie jestem autorką. Ten kanał tworzy Mr. Kurski i jego wizja świata, w której kobiety to idiotki bez żadnych osiągnięć. Krytyka dotyczy zjawiska popkulturowego i faktu, że z czystej chciwości kobiety zdradzają inne kobiety" – odpowiedziała krótko Młynarska. Później widząc lawinę komentarzy pod postem opublikowała jeszcze jeden wpis na temat TVP.
Paulina Młynarska wpis o TVP
W swoim poście na Facebooku Paulina Młynarska wspomina jak odeszła z pracy w telewizji, ponieważ nie dało się już "utrzymać zadowalającego poziomu programu". Dziennikarka ma wiele do zarzucenia telewizji publicznej.
"Kobiece telewizje omijają szerokim łukiem tematykę związaną równością, z rynkiem pracy, prawami kobiet i ich łamaniem, pracą seksualną, przemocą wobec kobiet. Nie pokazują żadnych, lub prawie żadnych inspirujących intelektualnie wzorców kobiecych osobowości" – napisała Młynarska.
Według dziennikarki treści skierowane do kobiet z każdym rokiem coraz bardziej odpowiadają wyłącznie wobrażeniom, jakie o kobietach mają panowie w okolicach 60-tki,
"Dziadersi. Wmawia się Wam, że najważniejszy jest wygląd, bycie sexi, odchudzanie, piękny ślub, wysprzątane mieszkanie i aspirowanie do posiadania torebki za 5 średnich krajowych oraz ust wielkości pontonu" – opisała w poście.