Gwiazdor Los Angeles Lakers kontuzjowany. Będzie musiał odpocząć od gry

Krzysztof Gaweł
Anthony Davis nie dokończył poniedziałkowego meczu przeciw Denver Nuggets, ponieważ odnowiła mu się kontuzja ścięgna Achillesa. Badania wykazały, że uraz jest mniej poważny niż przypuszczano, ale i tak gwiazdora LA Lakers czeka przerwa od koszykówki. Jego ekipa przegrała na wyjeździe 105:122.
Anthony Davis znów opuści mecze Lakersów przez kontuzję Fot. NBA.com
Do momentu, w którym odnowiła się Anthony'emu Davisowi kontuzja ścięgna Achillesa, jego Los Angeles Lakers toczyli wyrównany bój z Denver Nuggets. Gdy po niemal kwadransie gry gwiazdor opuścił parkiet, jego drużyna nie radziła sobie już tak dobrze i przegrała wyjazdowe starcie 105:122. Gwiazdor Lakers natychmiast został poddany badaniom, a te wykluczyły czarny scenariusz, czyli pękniecie lub zerwanie ścięgna Achillesa. Davis przeciążył newralgiczną część nogi i będzie musiał odpoczywać od treningów i gry, by pozbyć się stanu zapalnego i pozwolić na regenerację wrażliwej struktury. Taką informację podał Adrian Wojnarowski z ESPN. Najpewniej do gry wróci dopiero za około miesiąc, co jest poważnym ciosem dla LA Lakers. Jego zespół ma do rozegrania jeszcze dziewięć meczów przed marcową przerwą na weekend z meczem gwiazd, a plasuje się na drugiej pozycji w Western Conference z bilansem 21-7. I musi wygrywać, bo będzie znacznie trudniejsze bez jednego z liderów, który średnio rzucał w tym sezonie ponad 22 punkty w meczu.


Davis już w zeszłym tygodniu odpoczywał od gry, gdyż feralne ścięgno Achillesa dawało mu się we znaki. Wrócił jednak w piątek i zdobył 35 punktów w meczu z Memphis Grizzlies.
Czytaj także: Michael Jordan kompletnie rozkleił się na pożegnaniu Kobego Bryanta. "Cząstka mnie umarła"
Jak sam przyznał, kiedy tylko czuje się na siłach, gra nie zważając na kontuzje. Teraz nie będzie miał wyjścia, bez dłuższej przerwy nie wykuruje się na kluczowe momenty sezonu.