Player.pl idzie na cenowy rekord. Teraz już nie wypada nie płacić za filmy i seriale w internecie
Zagadka: ile wynosi obecnie najniższa możliwa opłata miesięczna za dostęp do największego polskiego serwisu VOD? Odpowiedź może was mocno zdziwić.
Szkoda? Niekoniecznie i to z trzech powodów: pierwszy to cena, drugi — jakość, a trzeci — stosunek jednego do drugiego. Pytanie tylko, czy Player.pl, który za 4 zł miesięcznie oferuje dostęp do całej swojej biblioteki (z uwzględnieniem reklam), będzie w stanie konkurować poziomem prezentowanych treści z zagraniczną konkurencją? Sprawdźmy.
Kto nie płaci, ten traci
Jak wynika z danych opublikowanych przez Forbes, aż 70 proc. amerykańskich gospodarstw domowych subskrybuje co najmniej jeden filmowy serwis streamingowy. W UK ten odsetek jest nieco niższy, bo wynosi około 40 proc.Statystyki z naszego rynku byłyby prawdopodobnie zbliżone bardziej do tych z UK: podobnie jak wyspiarze mamy przecież dość mocną tradycję oglądania ogólnokrajowych programów telewizyjnych. Amerykanie z kolei, “wychowani” przez sieci kablowe, które już dekady temu wprowadziły opcje “pay-per-view”, nie kwestionują opłacania abonamentów.
Przeciętny Amerykanin posiada 3,4 subskrypcji i za każdą z nich płaci, przeciętnie, 8,34 dolara, co sprawia, że miesięczny rachunek za streaming wynosi około 29 dolarów.
W Polsce rynek usług streamingowych nie jest jeszcze tak dokładnie zbadany. Niemniej jednak informacje udostępniane przez poszczególne serwisy pokazują, że my również przestajemy kwestionować konieczność opłacania treści w internecie.
Przykładowo, na przestrzeni ostatniego roku, liczba polskich użytkowników jednego z najpopularniejszych serwisów tego typu na świecie wzrosła aż o 100 tysięcy i plasuje się obecnie w bliskich okolicach 900 tysięcy.
Takim wzrostem trudno się dziwić: pomijając pandemię, która z wielu z nas zrobiła zapalonych kinomanów i serialomaniaków, dyskusje na temat produkcji sygnowanych logo serwisów streamingowych są dzisiaj obowiązkowym tematem do dyskusji: czy to w gronie znajomych, czy jako punkt rozpoczęcia niezobowiązującego small-talku.
Player.pl najwyraźniej również chce się do tych rozmów przyłączyć. I ma ku temu mocne argumenty - seriale Player Original, dobrą rozrywkę, filmy dla dzieci i całej rodziny, newsy i publicystykę, a wszystko to w atrakcyjnej cenie dopasowanej do lokalnego kontekstu i użytkownika.
Fot. materiały prasowe
Wysoka jakość w niższej cenie
Player.pl już jakiś czas temu zaczął zaskakiwać nas coraz to nowymi produkcjami oryginalnymi. W zeszłym roku takich premier, seriali Player Original było aż sześć. Z zapowiedzi na 2021 rok wynika, że w ciągu kolejnych miesięcy liczba ta ma się co najmniej podwoić.Wśród kilkunastu tytułów seriali na Player.pl, do których “pierwszeństwo” będą mieć subskrybenci serwisu, znajdą się m.in. “Chyłka-Inwigilacja”, “Szadź 2”, “Mamy to”.”. A to rozpiska tylko na luty.
Finansowanie tego typu produkcji nie jest oczywiście tanie, co tłumaczy, dlaczego polski serwis zmienił swój charakter. Podobnie jak inni, międzynarodowi gracze, Player.pl przekonuje nas, że za jakość, na którą składa się praca setek ludzi, angażowanie najlepszych aktorów, godziny produkcji i pasji filmowców, po prostu trzeba płacić.
Jak podkreślają przedstawiciele Player.pl, opłacając abonament dokładamy swoją cegiełkę do rozwoju lokalnego rynku filmowego, telewizyjnego i artystycznego. Jak pokazała pandemia, pomoc dużych graczy z branży ma niebagatelne znaczenie dla jej funkcjonowania.
Player wspierał najważniejsze wydarzenia kulturalne, udostępniając ich twórcom swoją technologię. Dzięki temu wsparciu odbyły się Festiwal filmowy na Player.pl Mastercard OFF Camera, konferencja branżowa TedEx Women. W internecie można było obejrzeć TEATR na Player.pl – spektakl Teatru Roma „Piloci” oraz repertuar Teatru 6. Piętro, czyli projekt Teatr w Twoim domu.
Player już kolejny rok z rzędu gra z WOŚP. Zaangażował się również we współprowadzenie akcji #TVNPomagamySobie. W kwietniu zeszłego roku zorganizował z kolei #koncertdlabohaterów — wydarzenie, będące wyrazem solidarności z ludźmi na pierwszym froncie walki z pandemią.
Nie oznacza to jednak, że serwisy nie powinny zachować zdrowego rozsądku, jeśli chodzi o wysokość stawek. A Player.pl postanowił pozytywnie nas zaskoczyć, zaczynając z najwyższego, czy raczej w tym przypadku — najniższego - “C”.
Pakiet “Player”, który pozwala oglądać treści bez przerw na reklamy to miesięczny koszt 15 zł. Wspomniany najtańszy pakiet “Player z reklamami” kosztuje 4 zł miesięcznie, a pakiet poszerzony o kanały telewizyjne na żywo, “Player + TV” - 30 zł miesięcznie.
Użytkownicy wszystkich pakietów Player.pl mają dostęp do najbogatszej biblioteki kontentu video w Polsce: filmów, seriali, produkcji Player Original programów rozrywkowych, lifestylowych, sportowych, motoryzacyjnych, dla dzieci oraz do treści dokumentalnych i non-fiction z kolekcji discovery+.
Jeśli macie sentyment do “tradycyjnej” telewizji i zdecydujecie się na wspomniany pakiet “Player + TV”, uzyskacie dostęp aż do 27 kanałów. Jeśli natomiast zakres treści wciąż będzie dla was zbyt wąski, możecie rozszerzyć subskrypcję o pakiety Canal+ lub HBO, bez konieczności rejestrowania się na kolejnej platformie.
Rozmowa na temat tego, czy w dzisiejszych czasach warto płacić za treści w internecie, wydaje się więc nieco jałowa. Bo jaka jest alternatywa? Wspominanie o nielegalnym kopiowaniu plików już nawet nie jest w tym kontekście niestosowne, raczej zabawne. Aby znaleźć w internecie nielegalne pliki w jakości, jaką oferuje Player.pl czy inne serwisy streamingowe, trzeba by prawdopodobnie sporo się naszukać. Czy to gra warta świeczki, biorąc pod uwagę, że dzisiaj za 4 zł miesięcznie możecie mieć dobrej jakości jarzeniówkę?
Cóż, najlepiej sprawdźcie sami. I to szybko, bo w obowiązującej teraz promocji możecie mieć pakiet “Player” za pół ceny, czyli 7,5 zł miesięcznie.
Artykuł powstał we współpracy z Player.pl.