TVP miała wykonać wyrok i przeprosić miasto Gdańsk. "Zrobili to na chwilę i usunęli"

Łukasz Grzegorczyk
TVP zgodnie z orzeczeniem sądu miała przeprosić miasto Gdańsk za materiał wyemitowany w 2016 roku. Publiczny nadawca opublikował stosowny komunikat na stronie internetowej TVP Info oraz w kanałach społecznościowych, ale oświadczenie szybko zniknęło.
TVP miała przeprosić miasto Gdańsk, ale oświadczenie szybko usunięto. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta, Twitter / @Adamowicz_Magda
"Rządowa TVP Info miała dziś opublikować przeprosiny za rasistowskie i ksenofobiczne szczucie na Pawła i miasto Gdańsk. Tak prawomocnie orzekł sąd. Zrobili to na chwilę i przeprosiny szybko usunęli. Bez złudzeń: to nie ze wstydu, to z bezczelności" – napisała Magdalena Adamowicz. Europosłanka pokazała też zrzut ekranu z komunikatem TVP Info, w którym znalazły się przeprosiny. Rzeczywiście, zniknął on już z kanałów publicznego nadawcy.

TVP z całą pewnością nie wykonała wyroku. Chodzi bowiem nie tylko o zamieszczenie nakazanej przez sąd treści, ale też o zrobienie tego w ściśle określonych warunkach. I tego właśnie zabrakło – powiedział dla portalu gdansk.pl mec. Tomasz Ejtminowicz, pełnomocnik miasta Gdańska.

TVP ma przeprosić miasto Gdańsk


Przypomnijmy, że chodzi o materiał państwowej telewizji z października 2016 r., który skupiał się na ówczesnym prezydencie miasta Pawle Adamowiczu oraz na powołanej przez miasto gdańskiej Radzie Imigrantów i Imigrantek.


We wtorek 16 lutego Sąd Apelacyjny w Warszawie podtrzymał wyrok, który zapadł w tej sprawie w styczniu 2020 roku. Wówczas państwowa telewizja złożyła apelację. Sąd nakazał nadawcy opublikowanie oświadczenia i podał jego dokładną treść.

TVP miała przeprosić za "naruszenie jej dóbr osobistych w postaci dobrego imienia, wiarygodności publicznej i zaufania społecznego w materiale wideo o zabarwieniu ksenofobicznym i rasistowskim". Sąd orzekł również, że TVP musi wpłacić w ramach zadośćuczynienia 50 tysięcy złotych na konto Centrum Wsparcia Imigrantów i Imigrantek w Gdańsku.
Czytaj także: "Udany dziennikarz, Kurski dumny". Pracownik TVP właściwie odpowiedział na własne pytanie