Sądny dzień w Porozumieniu i porażka Gowina. Nieoficjalnie: Bielan u Kaczyńskiego dopiął swego
Adam Bielan poinformował, że złożył już wniosek do sądu ws. sporu w Porozumieniu. Jak dowiedziała się "Gazeta Wyborcza", nie będzie również dymisji ministrów, którym Porozumienie Jarosława Gowina cofnęło rekomendacje do zajmowania rządowych stanowisk.
Stronnicy wicepremiera odrzucają jednak te oskarżenia. Ich zdaniem jedynym liderem Porozumienia wciąż jest Jarosław Gowin. Z tego powodu od dwóch tygodni w partii dublują się różne funkcje, dokumenty i korespondencja. Stronnicy wicepremiera wyrzucają z partii swoich przeciwników za łamanie statusu, a ci z kolei tego nie uznają.
Stronnicy nie zamierzają dać się wypchać z Porozumienia i zamierzają czekać tyle, ile trzeba, aby odzyskać partię.
Temat Porozumienia zostanie omówiony na kierownictwie PiS-u
– Wszystko rozstrzygnie sąd. Jesteśmy przygotowani na długi marsz, na miesiące, a może na lata. Nam się nie spieszy, wybory są w 2023 r – takie głosy dochodzą z obozu Adama Bielana.W piątek temat Porozumienia ma zostać omówiony na kierownictwie Prawa i Sprawiedliwości. Jak na razie Jarosław Kaczyński czeka na rozstrzygnięcie sądu w tej sprawie. Niektórym politykom wymyka się jednak z ust opinia, że to Gowin jest liderem Porozumienia. Taki przypadek można było zaobserwować u szefa kancelarii Premiera Michała Dworczyka, który jednak dwie godziny później szybko się zreflektował.
źródło: Gazeta Wyborcza