"Nie od razu Kraków zbudowano" Jeśli chcesz rzucić naprawdę palenie, kieruj się tą zasadą

Marcin Długosz
Jednym z najczęściej podejmowanych noworocznych postanowień jest rzucenie palenia. Kto z was zdecydował się na taki krok? I jak idzie realizacja tego postanowienia po tych kilku tygodniach od pożegnania starego roku? Średnio? A może nawet kiepsko? Spokojnie. Dla osoby, która zdecydowała się zerwać z paleniem, rzucanie nałogu to proces, a ten wymaga i wysiłku, i czasu.
Psychologowie podkreślają, że w wielu wypadkach dużo skuteczniejsza w rzucaniu palenia może być metoda mniejszych kroków, w której stopniowo rezygnujemy z niepożądanych przyzwyczajeń lub zmieniamy je na mniej obciążające dla organizmu Lê Tit / Unsplash
Cudownie byłoby, gdyby noworoczne postanowienia o rezygnacji z papierosów można zrealizować z dnia na dzień. Jednak tak to nie działa. A nawet może wywołać efekt odwrotny od zamierzonego. Radykalne działanie w myśl "od jutra nie palę całkowicie" bywa źródłem frustracji dla palacza, któremu przydarzyła się "wpadka", bo z takich czy innych powodów jednak "złamał się" i sięgnął po papierosa.

Kiedy wyznaczamy sobie sobie zbyt ambitne cele, których nie potrafimy dotrzymać, łatwo o zniechęcenie i wycofanie się rakiem ze swoich decyzji. Pod tym względem rzucanie palenia jest jak zrzucanie zbędnych kilogramów. Mimo deklaracji przejścia na rygorystyczną dietę wielu odchudzających się osób nie jest w stanie podołać temu wyzwaniu, przez co traci motywację do działania. Z palaczami jest tak samo.
Andres Siimon / Unsplash
Co więcej, w obu przypadkach istnieje ryzyko wychylenia się wahadła w drugą stronę tj. pogorszenia sytuacji w porównaniu ze stanem wyjściowym. Tak jak osoba z nadwagą może zacząć jeść jeszcze wiecej, zniechęcona i rozdrażniona restrykcyjną dietą, tak nałogowy palacz może uznać, że to nie ma sensu i po krótkim okresie wstrzemiężliwości "odbić sobie" paleniem jeszcze większej liczby papierosów na dzień.


Choć z psychologicznego punktu widzenia, często prościej jest stosować się do wyznaczonej samemu sobie zasady, kiedy ustali się termin, od którego ona obowiązuje, to psychologowie podkreślają, że w wielu wypadkach dużo skuteczniejsza może być metoda mniejszych kroków. Chodzi o to, by stopniowo rezygnować z niepożądanych przyzwyczajeń, budując pewność siebie i wiarę w powodzenie swoich planów.

Może warto zacząć najpierw od zmniejszenia liczby wypalanych papierosów dziennie o 20 proc.? Potem o połowę, następnie o 3/4 itd. I tak z dwóch paczek zrobi się jedna, z jednej połowa, dalej kilka sztuk, wreszcie pojedynczy papieros, a na końcu nie sięgniemy po żadnego "fajka". Każdy musi samemu odnaleźć właściwy schemat do zerwania nałogiem. Będzie to na pewno czasochłonny proces, ale wart zachodu.

Najważniejsze to pamiętać, by zamiast stawiać na spektakularny sukces, rozbić go na mniejsze sukcesiki i do nich dążyć. Każdy kolejny zrealizowany cel da siłę i motywację do następnych działań. Dzięki metodzie małych kroków kontynuowanie walki z nałogiem będzie łatwiejsze i mniej frustrujące, zwłaszcza gdy zdarzy nam się przekroczyć wyznaczony limit. Taką porażkę nie uznamy wówczas za katastrofę.
Fot. mat. prasowe
Możemy nie tylko zmniejszać liczbę wypalanych dziennie papierosów, ale także w ogóle zmienić formę nałogu na mniej obciążającą dla organizmu. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) wskazuje, że nikotyna, choć niewątpliwie silnie uzależniająca, może mieć różny wpływ na nasz organizm w zależności od tego, w jakiej formie do niego trafi. Tą drogą podążają amatorzy nikotyny, którzy przestawili się na mniej szkodliwe alternatywy palenia takie jak papierosy elektroniczne i podgrzewacze tytoniu np. glo Hyper.

Przejście z klasycznych papierosów na wapowanie (palenie e-papierosów) zostało uznane za mniej szkodliwe przez 24 międzynarodowe organizacje z Wielkiej Brytanii, Francji, Kanady, Niemiec i Australii. Z kolei według wielu badań naukowych podgrzewacze tytoniu są od 90 do 95 proc. mniej toksyczne od zwykłych papierosów, ponieważ nie wydzielają dymu papierosowego i nieprzyjemnego zapachu.

Jeśli zmniejszenie obciążenia naszego organizmu jest jedną ze zmian, które chcemy wprowadzić w swoim życiu, to e-papierosy i podgrzewacze tytoniu mogą okazać się pomocnym rozwiązaniem. Niezależnie od wybranej metody, należy mieć przed sobą nadrzędny cel – całkowite rozstanie z nałogiem. To będzie największą nagrodą za cały wysiłek włożony z myślą o naszym zdrowiu.