Niedzielski nie owijał w bawełnę. Ujawnił, ile mogą potrwać nieprzerwane wzrosty liczby zakażeń
Minister zdrowia przyznał, że apogeum w liczbie zakażeń koronawirusem będzie miało miejsce mniej więcej na przełomie marca i kwietnia. To jednak scenariusz z dużym znakiem zapytania.
Adam Niedzielski zwrócił jednak uwagę na mutacje SARS-CoV-2, które przyspieszają rozwój pandemii. Na razie nie ma jednak prognoz, które wskazywałyby, że znowu będziemy mieć około 25 tysięcy nowych zakażeń na dobę.
Niedzielski nie ukrywał ponadto, że odmrażanie gospodarki miało wpływ na pogorszenie sytuacji. – Wszystkie te luzowania, które były wykonywane, czyli szkoły, galerie handlowe, hotele - to wszystko powoduje reakcję społeczną, która jest coraz bardziej nastawiona na to, że pandemia nie jest już takim zagrożeniem – dodał.
Przypomnijmy, że w poniedziałek 22 lutego, w porannej audycji Polskiego Radia 24 wiceminister zdrowia Waldemar Kraska przekazał informację, dotyczącą kolejnych przypadków koronawirusa. Jak twierdził, w ciągu ostatniej doby odnotowano w kraju 3890 nowych zakażeń. W stosunku do poprzedniego tygodnia mamy około 1,3 tysiąca więcej zakażeń SARS-CoV-2.