Granerud ma koronawirusa. To dla niego koniec mistrzostw świata

Karol Górski
Halvor Egner Granerud jest zakażony koronawirusem – poinformował norweski portal vg.no. Skoczek czuje się dobrze, ale opuści konkurs na dużej skoczni podczas mistrzostw świata w Oberstdorfie.
Granerud ma koronawirusa i nie wystąpi już raczej na MŚ. Fot. Marek Podmokły / Agencja Gazeta
Informację o tym, że Halvor Egner Granerud ma koronawirusa, dziennikarze vg.no podali w środę rano. – Jestem bardzo smutny, ale czuję się zupełnie dobrze. Mam łagodne objawy – wyjaśnił norweski skoczek.

Zgodnie z protokołem sanitarnym Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS), każdy, kto miał kontakt z zakażonym w ciągu 72 godzin, musi poddać się izolacji do czasu uzyskania negatywnego wyniku testu PCR. Tymczasem już w czwartek odbędą się kwalifikacje do piątkowego konkursu indywidualnego na dużej skoczni. Na środę zaplanowano treningi.

Czytaj także: Niemiecki dziennik nazwał Żyłę "klaunem". Śmiech skoczka motywem przewodnim artykułu


Choć oficjalnie jeszcze o tym nie poinformowano, jest właściwie pewne, że Granerud nie pojawi się już na skoczni w Oberstdorfie (skoczek mówi, że ma łagodne objawy, więc nie jest to raczej fałszywy wynik testu). Pytanie, co z resztą norweskiej kadry, a także innymi zawodnikami. Granerud brał udział choćby w poniedziałkowej dekoracji medalowej.

Dobra wiadomość dla Norwega jest taka, że zakażenie nie uniemożliwi mu raczej zdobycia Kryształowej Kuli. Według nieoficjalnych informacji FIS miał zdecydować, że do końca sezonu rozegrane zostaną już tylko trzy konkursy indywidualne. Przewaga Graneruda jest tak duża, że nawet gdyby odpuścił je wszystkie, i tak utrzymałby pierwsze miejsce w generalce.
Czytaj także: Piotr Żyła i wielka feta po złocie MŚ. "Straciłem kontrolę nad tym, co się działo"

źródło: vg.no