AS Roma bez litości dla rywali. Popis w starciu z pogromcą Realu Madryt

Krzysztof Gaweł
Szachtar Donieck nie tak dawno ośmieszał w Lidze Mistrzów Real Madryt, a w czwartek został w Rzymie rozbity 3:0 (1:0) przez AS Roma i może pomarzyć o ćwierćfinale Ligi Europy. Granada CF 2:0 (1:0) zwyciężyła z FK Molde i przed rewanżem w Norwegii jest w komfortowej sytuacji.
AS Roma rozbiła na Stadio Olimpico Szachtara Donieck Fot. UEFA
Piłkarze AS Roma gościli w czwartek na swoim terenie Szachtara Donieck, nieobliczalną ekipę, która potrafiła rzucić na kolana Real Madryt, by odpaść z Ligi Mistrzów i trafić do Ligi Europy. Rzymianie przeszli przez sito fazy grupowej LE i liczyli na triumf w całych rozgrywkach. Triumf, na który czekają w Europie dokładnie od 60. lat.
Czytaj także: Legendarny Pele zaczepił trenera Jerzego Engela. Zaskakujący wpis ikony futbolu
Krok w stronę ćwierćfinału włoska ekipa uczyniła już w 23. minucie spotkania, gdy na listę strzelców wpisał się Lorenzo Pellegrini. Szachtar musiał odrabiać straty, ale w czwartek grał bardzo słabo i nie miał szans z ofensywną, skuteczną i efektowną ekipą Wilków. Rzymianie szli po swoje i kwestię awansu rozstrzygnęli już w drugiej połowie. W 73. minucie kapitalną akcją popisał się Stephan El Shaarawy, który po rajdzie podwyższył na 2:0 i przypomniał się kibicom w Europie. Kropkę nad "i" postawił z kolei Gianluca Mancini, skuteczny strzelec po rzucie rożnym. Górnicy z Doniecka zebrali tęgie lanie w Italii i o awansie mogą już chyba zapomnieć. Roma pewnie zmierza po ćwierćfinał.


AS Roma - Szachtar Donieck 3:0 (1:0)
Bramki: Lorenzo Pellegrini (23), Stephan El Shaarawy (73), Gianluca Mancini (77)
Sędziował: Artur Dias (Portugalia)

Granada w walce o 1/8 finału Ligi Europy wyeliminowała dość niespodziewanie włoskie Napoli. Molde z kolei sensacyjnie wyrzuciło za burtę niemieckie TSG 1899 Hoffenheim. Jedna z tych niespodzianek miała się znaleźć w najlepszej ósemce rozgrywek. Faworytem była ekipa z LaLiga, ale Norwegowie już pokazali, że z faworytami wygrywać potrafią.

Hiszpanie szybko objęli w dwumeczu prowadzenie, na swoim terenie w 26. minucie na listę strzelców wpisał się 38-letni Jorge Molina, drugi najstarszy strzelec w historii LE. Ten sam zawodnik po zmianie stron obsłużył świetnym podaniem innego weterana, Roberto Soldado (76 min.) i Granada potwierdziła swoją przewagę na murawie. Pojedynek sędziował w Granadzie polski arbiter Paweł Raczkowski.

Granada CF - FK Molde 2:0 (1:0)
Bramki: Jorge Molina (26), Roberto Soldado (76)
Sędziował: Paweł Raczkowski (Polska)