Bliscy pożegnali Piotra Świąca. "Potrafił jednoczyć, wspierać tych, którzy potrzebowali pomocy"
Przed południem w Archikatedrze Oliwskiej w Gdańsku rozpoczęła się msza żałobna. Piotr Świąc, znany dziennikarz TVP, zginął 5 marca w wypadku drogowym. Prochy 54-latka spoczną na Cmentarzu Centralnym Srebrzysko w Gdańsku.
Przed rozpoczęciem nabożeństwa wojewoda pomorski Dariusz Drelich wręczył matce Piotra Świąca order, pośmiertne odznaczenie prezydenta RP za publicystykę i zasługi dziennikarskie.
Kilka dni przed pogrzebem rodzina Piotra Świąca zaapelowała, aby nie kupować kwiatów. Bliscy uznali, że pieniądze przeznaczone na ten cel lepiej wpłacić na działalność Hospicjum dla dzieci i dorosłych im. ks. E.Dutkiewicza w Gdańsku, które dziennikarz wspierał od lat. Uruchomiono także internetową zbiórkę na ten cel.
Jak zginął Piotr Świąc?
Piotr Świąc zginął w wypadku samochodowym, kiedy wracał z pracy po wieczornym wydaniu "Panoramy". Przypomnijmy, że do wypadku doszło w piątek 5 marca o godz. 22:20 na drodze krajowej nr 20 w Borczu na Kaszubach między Żukowem a Kościerzyną. Czołowego zderzenia dwóch aut nie przeżyli obaj kierowcy.Jak podawała 7 marca stacja RMF FM, śledczym udało się znaleźć świadka wypadku, który podobno widział, jak samochód jadący krajową "dwudziestką", zjechał na pas ruchu, którym poruszało się prowadzone przez Świąca auto i czołowo w nie uderzył. Takie są też wstępne ustalenia policji.
Czytaj także: