Potężna sensacja w Zagrzebiu. Dinamo wyeliminowało drużynę Jose Mourinho

Krzysztof Gaweł
Do ogromnej sensacji w Zagrzebiu doprowadziło w czwartek miejscowe Dinamo, które po dogrywce pokonało Tottenham Hotspur 3:0 (0:0, 2:0) i wyrzuciło faworyzowane Koguty z Ligi Europy. Trzy gole dla zwycięzców strzelił fantastyczny Mislav Orsić. Awans, mimo porażki na swoim terenie, wziął również Arsenal Londyn.
Dinamo Zagrzeb sprawiło największą sensację w walce o ćwierćfinały LE Fot. Dinamo Zagrzeb
Kanonierzy pierwszy mecz 1/8 finału wygrali w Grecji 3:1 i przed rewanżem na Emirates byli zdecydowanym faworytem do awansu. Goście z Pireusu musieli atakować i liczyć na błędy Anglików, by zdobyć dwa gole i odwrócić losy rywalizacji.

Pierwsza połowa nie przyniosła bramek, choć Arsenal miał swoje okazje, ale precyzji zabrakło Nicolasowi Pepe oraz Pierre-Emerickowi Aubameyangowi. Grecy rozgrywali piłkę, ale niewiele z tego wynikało. Kanonierzy kontrowali i szukali gola, który potwierdziłby ich przewagę i awans.

Po zmianie stron goście zaatakowali i szybko strzelili bramkę, a Arsenal ukąsił Youssef El Arabi. Do końca meczu zostało 40 minut i dwa gole, których brakowało Olympiakosowi do pełni szczęścia. Jeszcze w końcówce gry z boiska wyleciał Ousseynou Ba i szanse Greków na awans prysły. Do szczęścia zabrakło dwóch bramek. W ćwierćfinale zagra zatem Arsenal Londyn.


Arsenal Londyn - Olympiakos Pireus 0:1 (0:0)
Bramka: Youssef El Arabi (51)
Pierwszy mecz: 3:1; dwumecz: 3:2
Awans: Arsenal Londyn

Inna ekipa z Londynu, Tottenham Hotspur, gościła w czwartek w Zagrzebiu, gdzie broniła dwóch bramek przewagi wypracowanych w pierwszym meczu. Koguty ruszyły do walki w optymalnym składzie, Jose Mourinho nie zamierzał odpuszczać starcia z chorwacką ekipą.

Anglicy dominowali na murawie, rozgrywali kolejne ataki i czekali na błędy gospodarzy. Ale z każdą kolejną minutą dawali się bardziej spychać do defensywy i po przerwie doszło do katastrofy. Najpierw w 62. minucie wynik otworzył Mislav Orsić, ten sam piłkarz w 83. minucie strzelił na 2:0 i gospodarze odrobili straty z pierwszego meczu.

Pogrążony w chaosie klub, którego prezes Zdravko Mamić i trener Zoran Mamić właśnie zostali skazani za malwersacje na więzienie, zaskoczył faworytów i rzucił im wyzwanie. Jose Mourinho wyglądał na zdegustowanego, ale nie miał wyjścia. Musiał natchnąć zespół na dodatkowe 30 minut walki. Nie udało się. W 106. minucie Orsić skompletował hat-tricka i największa sensacja w 1/8 finału LE stała się faktem.

Dinamo Zagrzeb - Tottenham Hotspur 3:0 (0:0, 2:0), po dogrywce
Bramki: Mislav Orsić (62, 83, 106)
Pierwszy mecz: 0:2; dwumecz: 3:2
Awans: Dinamo Zagrzeb