Włodarczyk zdradziła, jak przechodzi koronawirusa. "Skóra uwrażliwiła się razy sto"

Weronika Tomaszewska-Michalak
Ciężarna Agnieszka Włodarczyk otrzymała pozytywny wynik testu na koronawirusa. Teraz w poście w mediach społecznościowych postanowiła zdradzić fanom, z jakimi ciężkimi objawami choroby musi się mierzyć.
Włodarczyk zdradziła, jak przechodzi zakażenie covid-19. Fot. Instagram/@agnieszkawlodarczykofficial
Ostatnio pisaliśmy w naTemat o tym, że Agnieszka Włodarczyk, która niebawem urodzi swoje pierwsze dziecko oraz jej partner Robert Karaś są chorują na covid-19. 40-latka jest w zaawansowanej ciąży. Teraz postanowiła zdradzić, jak się czuje.
Na początku wpisu na Instagramie czytamy, jakie objawy koronawirusa miała aktorka. "Zatkany nos, ciężki, płytki oddech (ale zwalałam to na ciążę, bo się szybciej męczę), potem doszła gorączka i kaszel a skóra uwrażliwiła się razy 100. Do tego suchość w gardle jakbym wypiła cysternę domestosu" – zrelacjonowała aktorka.


Jednak teraz Włodarczyk czuje się już lepiej. "Nie straciłam węchu ani smaku, z czego się ogromnie cieszę. Nie wychodzę z domu od tygodnia, bo i tak nawet przed badaniem nie miałam na to siły. Dziś pierwszy dzień, kiedy poczułam się odrobinę lepiej, dlatego mogę do Was naskrobać cokolwiek. Idzie ku lepszemu – dodała. Co więcej, artystka zdradziła, że otrzymała pomoc od wielu osób. Wymieniła sąsiadkę, która ugotowała obiad i przyjaciela, który zrobił zakupy. Podziękowała także za "wszystkie ciepłe słowa" jakie napływają do niej w czasie choroby.
Czytaj także: Związek Agnieszki Włodarczyk kwitnie. "Życzliwi" wypominają jej wiek partnera