Robert Kubica o słabej formie i problemach Mercedesa. "Dla F1 byłoby to pozytywne"

Krzysztof Gaweł
Robert Kubica rozmawiał z dziennikarzem "Przeglądu Sportowego" Cezarym Gutowskim na temat ostatnich przed sezonem 2021 testów Formuły 1 i tego, jak ocenia formę poszczególnych zespołów. Polak nie wierzy w problemy Mercedesa, stawia na dobre wyniki Red Bulla i McLarena, a także wysoką formę weterana Fernando Alonso.
Robert Kubica podzielił się wrażeniami przed startem sezonu F1 Fot. Alfa Romeo Racing Orlen
Tematem numer jeden testów w Bahrajnie była nierówna forma Mercedes-AMG Petronas. Mistrzowie świata nie zachwycili, zaraz więc pojawiły się pogłoski o problemach z bolidem dominatorów. Co na ten temat uważa Robert Kubica?

– Dla F1 byłoby to pozytywne, gdyby inne zespoły zbliżyły się do Mercedesa. Ale jeżeli Mercedes rzeczywiście ma jakieś problemy, to pokazali już w przeszłości, że potrafią je szybko rozwiązywać, nawet poza torem. Zawsze ktoś miał nadzieję, a potem kwalifikacje zawsze to weryfikowały – ocenił kierowca testowy Alfa Romeo Racing Orlen, który stawia na wysoką formę niemieckiej stajni.

Polak za faworytów zmagań w sezonie 2021 uważa ekipy: Mercedesa, RedBulla, McLarena oraz Aston Martina. Choć ta ostatnia stajnia miała spore problemy podczas testów. Kubica uważa, że klasa Sebastiana Vettela da o sobie znać i jego zespół będzie liczył się w walce o punkty.


– Max Verstappen i Red Bull to najtrudniejsza kombinacja w Formule 1. Sergio Perez jest inteligentnym gościem i skupi się na wykonywaniu swojej pracy, więc będzie dowoził wysokie punkty – ocenił zmiany w ekipie Byków i wewnętrzną rywalizację Holendra z Meksykaninem w ekipie z Austrii.

Robert Kubica ucieszył się z powrotu do elity swojego przyjaciela, Fernando Alonso, który będzie ścigał się w ekipie Alpine F1. – Nie widzę powodów, dla których Fernando miałby nie wrócić do dawnej formy. Najważniejszy będzie bolid i jego możliwości – analizował nasz as.

Sezon 2021 Formuły 1 rusza w Bahrajnie, na torze Sakhir, za tydzień, czyli w weekend 26-28 marca 2021. Będzie to pierwsza z zaplanowanych 23 eliminacji mistrzostw świata.
Źródło: YouTube/Cezary Gutowski