Wyciekło, jakie obostrzenia może jutro ogłosić rząd. "Chodzi o ograniczenie mobilności"

redakcja naTemat
Premier Mateusz Morawiecki mówi wprost: "Najtrudniejszy czas jeszcze przed nami". W czwartek rano szef rządu ma zaprezentować nowe obostrzenia. Decyzje w ich sprawie mają zapaść podczas wieczornej narady. Portal wp.pl dowiedział się, jakie rozwiązania są poważnie brane pod uwagę.
Jakie obostrzenia ogłosi rząd? Zamknięte mogą zostać żłobki i przedszkola. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– Chodzi przede wszystkim o ograniczenie mobilności społecznej na dwa tygodnie oraz zmniejszenie transmisji poziomej koronawirusa. Okres świąteczny w naturalny sposób zmniejsza naszą aktywność, chcemy go wykorzystać, przedłużyć i zmaksymalizować szansę na powstrzymanie wzrostu trzeciej fali pandemii – tak nowe obostrzenia uzasadnia informator portalu.

Według informacji wp.pl poważnie rozważana jest opcja zamknięcia żłobków i przedszkoli. Z jednym wyjątkiem: placówki te byłyby otwarte dla dzieci pracowników medycznych oraz przedstawicieli służb mundurowych, aby oni mogli pracować i nie martwić się o opiekę nad dziećmi. Niewykluczone też, że wprowadzone zostaną ograniczenia w przemieszczaniu się – przekazuje informator.

Przedmiotem narady jest obecnie kwestia zamknięcia żłobków i przedszkoli, zamknięcia większego obszaru handlu i usług oraz ograniczenia przemieszczania się.

Nowe obostrzenia mają zostać ogłoszone w czwartek rano. Powodem jest coraz większa liczba zakażeń i coraz trudniejsza sytuacja w służbie zdrowia.


– Najtrudniejszy czas jeszcze przed nami. (...) Mamy 75 procent zajętych łóżek covidowych i respiratorów. To miara obciążenia służby zdrowia – powiedział na konferencji w szpitalu tymczasowym w Pyrzowicach Mateusz Morawiecki.
Czytaj także: Morawiecki sugeruje, że restrykcje będą poważne. "Przed nami najgorsze"
Środowy bilans jest najwyższy od początku pandemii. Liczba nowych zakażonych to niemal 30 tys.

źródło: wp.pl