Wróciła Formuła 1. Pierwsze starcie na torze Sakhir, rywale utarli nosa mistrzom świata

Krzysztof Gaweł
Max Verstappen z Red Bulla był najszybszy podczas pierwszego treningu przed Grand Prix Bahrajnu Formuły 1. Wysoką formę odnalazł Mercedes, a dobrą dyspozycję potwierdziły stajnie McLarena i Ferrari. W piątek elitę czeka jeszcze jeden trening, w sobotę kwalifikacje, a w niedzielę wyścig.
Max Verstappen okazał się najlepszy w pierwszym treningu przed Grand Prix Bahrajnu Fot. Red Bull Racing
Piątkowy trening to tak naprawdę pierwsza odsłona sezonu 2021. Elita jest już w Bahrajnie od dwóch tygodni, gdzie najpierw testowano, a teraz rozpocznie się rywalizacja o mistrzostwo świata. Po testach w połowie marca zespoły miały okazję, by dokonać poprawek w swoich bolidach i przygotować się lepiej do walki o tytuł.

W piątek pierwszy trening padł łupem Holendra Maksa Verstappena (Red Bull), który wyprzedził Fina Valtteriego Bottasa (Mercedes) i Brytyjczyka Lando Norris (McLaren). Tuż za podium uplasował się Lewis Hamilton (Mercedes), co oznacza, że mistrzowie świata uporali się z problemami sprzed dwóch tygodni. I że znów będą bardzo mocni w walce o przedłużenie swojej dominacji.

Dalej plasowali się kierowcy Ferrari - Charles Leclerc, Red Bulla - Sergio Perez, AlphaTauri - Pierre Gasly i znów Ferrari - Carlos Sainz oraz Red Bulla - Daniel Ricciardo. Zanosi się więc na to, że poza Mercedesem i Red Bullem do walki o czołowe lokaty włączyć się mogą McLareny i Ferrari. Mocna jest też siostrzana stajnia Byków, AlphaTauri.


Dziesiątkę zamknął Antonio Giovinazzi z Alfa Romeo Racing Orlen, tuż za nim znalazł się Kimi Raikkonen i wydaje się, że "polska" stajnia będzie w stanie walczyć regularnie o punkty i wspinać w stawce na wysokie lokaty. Coraz szybciej jeździ też Aston Martin, Sebastian Vettel i Lance Stroll zajęli miejsca tuż za Alfa Romeo. Początek testów był dla brytyjskiej stajni bardzo ciężki.

W ogonie stawki są bolidy Alpine, Williamsa i Haasa, który zdecydowanie odstaje od reszty zespołów i zapewne przejmie od Williamsa miano najsłabszej ekipy w stawce. Drugi trening odbędzie się jeszcze w piątek, początek o godzinie 16:00 czasu polskiego.