Ekspertka nie ma wątpliwości. Jej zdaniem to jeszcze nie był szczyt III fali pandemii

Adam Nowiński
Dr Aneta Afelt z Centrum Modelowania Matematycznego Uniwersytetu Warszawskiego bazując na najnowszych modelach stwierdziła w rozmowie z Wirtualną Polską, że obecne rekordy zakażeń to nie jest jeszcze szczyt III fali pandemii w Polsce. Sytuacja będzie się pogarszała jeszcze 10 do 12 dni.
Ekspertka prognozuje, kiedy nastąpi szczyt III fali pandemii w Polsce. Fot. Roman Bosiacki / Agencja Gazeta
– Jesteśmy wciąż w warunkach wzrostu zachorowań. Kumulacja prawdopodobnie będzie pod koniec marca, w pierwszych dniach kwietnia. To może być nawet 40 tys. zakażeń dobowo, jeżeli nie będziemy odpowiedzialni. Tak wynika z przeprowadzonych symulacji – informuje w rozmowie z Wirtualną Polską dr Aneta Afelt.

Jej zdaniem sytuacja będzie się pogarszać jeszcze przez 10 do 12 dni, ponieważ dopiero po tym czasie zaczniemy odczuwać efekty wprowadzonych obostrzeń.

– Jeżeli będziemy odpowiedzialni społecznie, to na początku kwietnia powinniśmy zacząć zauważać wyraźną tendencję spadku liczby testów pozytywnych. Jeżeli zaś tej odpowiedzialności nie włączymy, nie będziemy przestrzegali zaleceń, będziemy zachowywać się tak, jak do tej pory, to niestety przy tym wariancie wirusa, który się rozprzestrzenia łatwiej niż poprzednie, cały kwiecień może obfitować w wysokie liczby zachorowań i niestety zgonów – przewiduje ekspertka.


Przypomnijmy, że w niedzielę 28 marca Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w ciągu minionej doby wykryto 29 253 nowych przypadków koronawirusa oraz ogłoszono 131 zgonów z powodu covid-19. Pod względem liczby zakażeń jest to najgorsza niedziela od początku pandemii koronawirusa w Polsce.
Czytaj także: Fatalne dane dot. koronawirusa na Mazowszu. W całym województwie nie ma wolnego respiratora
źródło: Wirtualna Polska