"Są groźniejsze warianty wirusa od brytyjskiego". Prof. Wysocki ostrzega przed odmianami COVID-19

Sebastian Kaniewski
Profesor Jacek Wysocki w rozmowie z TVN24 przyznał, że jego zdaniem brazylijski i południowoafrykański wariant wirusa COVID-19 jest groźniejszy od brytyjskiej odmiany. Profesor wspomniał o nowych mutacjach wirusa ze względu na ich wyższą zaraźliwość.
Prof. Wysocki przyznał, że brazylijska i południowoafrykańska odmiana COVID-19 jest groźniejsza od brytyjskiej mutacji. Fot. Mufid Majnun / Unsplash
Przypomnijmy, że w połowie grudnia ubiegłego roku w Wielkiej Brytanii potwierdzono pierwsze przypadki brytyjskiej mutacji koronawirusa. Później w wielu krajach na świecie rozprzestrzenił się wariant południowoafrykański i brazylijski. Jak na razie w Polsce potwierdzono dwie pierwsze wymienione mutacje.

O nowych wariantach "standardowej" wersji koronawirusa mówił w TVN24 profesor Jacek Wysocki, który jest członkiem Rady Medycznej przy premierze.
– W czasie każdej epidemii boimy się masowych migracji ludzi. Odmiana brytyjska narobiła nam sporo kłopotów, ale my odbędziemy za chwilę kolejną lekcję, bo wariant brytyjski jest groźny, ale wariant brazylijski i południowoafrykański są jeszcze groźniejsze – uważa prof. Wysocki.


– Okres świąteczny jest okresem potencjalnych mobilności, podróżowania ludzi. Oby nie przywieziono nam do Polski wariantu południowoafrykańskiego albo brazylijskiego, bo będzie to jeszcze większa tragedia – dodał.

Zdaniem Wysockiego, osoby powracające z Afryki do Polski powinny być obejmowane obowiązkową kwarantanną, ponieważ "nasz system ochrony zdrowia już wiele więcej nie wytrzyma".
O wykryciu południowoafrykańskiego wariantu koronawirusa ministerstwo zdrowia RPA poinformowało 18 grudnia 2020 roku. Wariant brazylijski z kolei został zgłoszony w Brazylii na początku stycznia bieżącego roku. Największe obawy dot. nowych wariantów są spowodowane nasileniem choroby i dużą zdolnością przenoszenia wirusa.

Czytaj także: Wiceminister zdrowia ujawnia, kiedy nastąpi szczyt trzeciej fali pandemii
źródło: TVN24