Kuriozalne słowa posła PiS o kościołach w epidemii. Wspomniał... spalenie Rzymu

Anna Świerczek
Wielu polityków sugerowało ostatnio, że rząd wprowadził zbyt małe obostrzenia w kościołach. Ostre słowa krytyki nie spodobały się posłowi PiS Robertowi Gontarzowi. Polityk stwierdził, że opozycja stosuje ten sam sposób myślenia, co "Neron obwiniający chrześcijan za spalenie Rzymu". Jego kuriozalna wypowiedź urozmaiciła artykuł TVP Info pod hasłem "Opozycja straszy wirusem w kościołach".
Poseł PiS zrównał polityków opozycji do Nerona, który "też za wszystko obwiniał chrześcijan". Fot. Anna Kraśko / Agencja Gazeta
Kościół katolicki mierzy się ostatnio ze sporą krytyką, a wynika to z faktu, że pomimo trzeciej fali pandemii COVID-19, świątynie wciąż pozostają otwarte. Nie pomaga też fakt, że kolejni duchowni polecają wiernym udział w nabożeństwach wielkanocnych, a niektórzy publicznie deklarują, że "nie życzą sobie ciągłych pouczeń" w sprawie obostrzeń.
Kilka dni temu informowaliśmy w naTemat.pl, że o wprowadzenie surowszych obostrzeń w kościołach na czas wielkanocny upomniał się Szymon Hołownia. Jego zdaniem kościół powinien zostać potraktowany po prostu jako budynek, gdzie "wirus też może transmitować".


"Dlaczego opozycja chętnie krytykuje obecność wiernych w kościołach, a nie krytykowała tłumów podczas październikowych manifestacji Strajku Kobiet?" – pyta więc redakcja portalu TVP Info w swoim artykule zatytułowanym "Opozycja straszy wirusem w kościołach".

Komentarza do postawionej w tytule tezy udzielił poseł Prawa i Sprawiedliwości Robert Gontarz. Posłużył się przy tym porównaniem do czasów spalenia Rzymu. – Od czasów Nerona minęło prawie 2 tysiące lat, a opozycja stosuje ten sam sposób myślenia – powiedział w rozmowie z dziennikarzami TVP Info.
Robert Gontarz
dla TVP Info

Od czasów Nerona minęło prawie 2 tysiące lat, a opozycja stosuje ten sam sposób myślenia. Wszystkiemu winni są katolicy. Za Nerona Rzym został spalony przez chrześcijan i byli oni winni wszystkiemu. Dziś jeden katolik na 20 metrów kwadratowych w kościele odpowiada za masowe zakażenia w całym kraju. Podczas protestów Strajku Kobiet nie było jednej osoby na 20 metrów, ale może 30, czy 50 osób, a opozycja nawoływała do masowego udziału.

Dodajmy, że w ostatnim czasie dochodzą niestety wieści o tym, iż wśród biskupów pojawiają się ogniska koronawirusa. Takie informacje przekazała Kuria Diecezjalna w Gliwicach. Mimo wykrycia zakażenia, odwołana została tam jedynie msza w Wielki Czwartek. Liturgie Triduum Paschalnego w katedrze gliwickiej odbędą się już zgodnie z wcześniejszym planem.
Czytaj także: Ognisko koronawirusa wśród biskupów! To nie pomoże przekonać, że kościoły muszą być otwarte


źródło: tvp.info