Juventus Turyn górą w szlagierze. Wojciech Szczęsny niemiło zaskoczony

Krzysztof Gaweł
Wojciech Szczęsny usłyszał od Andrei Pirlo przed meczem z SSC Napoli, że wyjdzie w pierwszym składzie Starej Damy. W środę okazało się, że trener Juventusu zmienił zdanie i posadził Polaka na ławce. Juve wygrało 2:1 (1:0), a cały mecz w ekipie gości rozegrał Piotr Zieliński.
Tym razem w bramce Juventusu zagrał Gigi Buffon, a Wojtek Szczęsny trafił na ławkę Fot. Juventus
W środę po południu Juventus Turyn stawił czoła SSC Napoli w zaległym meczu 3. kolejki Serie A. To miał być polski mecz, ale trener Andrea Pirlo wbrew zapowiedziom posadził na ławce Wojciecha Szczęsnego, a do boju posłał Gianluigiego Buffona. W składzie gości od pierwszych minut do gry ruszył Piotr Zieliński, który miał zaskoczyć rywali w środku pola.
Czytaj także: Zbigniew Boniek ocenił początki Paulo Sousy. "Nikt nie będzie mu skakać po głowie"

Stara Dama ograła rywali po bramkach Cristiano Ronaldo z 13. minuty i wracającego do formy Paulo Dybali z minuty 73. Neapolitańczycy nie odpowiedzieli, dwa razy znakomicie ich strzały zatrzymywał Buffon. Skapitulował dopiero po rzucie karnym w doliczonym czasie gry, ale gol Lorenzo Insigne padł zbyt późno, by goście mogli odrobić straty.

Piotr Zieliński rozegrał 90 minut, w końcówce pierwszej połowy domagał się rzutu karnego po faulu w szesnastce, ale sędzia pozostał niewzruszony. Juventus dzięki wygranej awansował na trzecie miejsce w ligowej tabeli, kosztem Atalanty Bergamo. Na koncie ma 59 punktów, o jeden mniej niż drugi AC Milan, a także o 12 mniej od Interu Mediolan. Napoli jest piąte, dwa "oczka" za Atalantą.

A jeśli idzie o Inter, który pewnie zmierza po tytuł mistrzów Italii, to w środę w zaległym meczu 28. kolejki Nerazzurri ograli US Sassuolo 2:1 (1:0). Inter prowadził po bramkach Romelu Lukaku i Lautaro Martineza, w końcówce odpowiedział im Hamed Traore i komplet punktów został w Lombardii. Drużyna Antonio Conte nie zachwyciła, ale była skuteczna i zasłużenie ograła Sassuolo.