"Ranią fanów Bayernu". Gorzki komentarz "Bilda" do rodzinnych zdjęć Lewandowskich

Bartosz Świderski
Pod nieobecność Roberta Lewandowskiego Bayern Monachium tylko zremisował z Unionem Berlin 1:1. W tym czasie napastnik wypoczywał z rodziną nad jeziorem Tegernsee, a zdjęcia z tego wypadu opublikował na Instagramie. "Te zdjęcia ranią fanów Bayernu" – napisał "Bild".
Lewandowscy z córkami na jeziorem Tegensee. Fot. Instagram / @annalewandowskahpba
Robert Lewandowski nadal jest kontuzjowany. Niemieckie media donoszą, że jego przerwa w grze potrwa krócej niż początkowo zakładano, jednak snajper nie będzie gotowy na wtorkowy mecz z PSG. W weekend opuścił kolejne spotkanie ligowe. Osłabiony brakiem swojego najlepszego zawodnika Bayern Monachium niespodziewanie zremisował z Unionem Berlin 1:1.

W sobotę, a więc w dniu tego meczu, Lewandowski wybrał się z żoną i córkami nad położone kilkadziesiąt kilometrów od Monachium jezioro Tegernsee. Zdjęcia z rodzinnego wypadu trafiły na Instagrama. "Rodzina. Słońce. Weekend. Natura" – czytamy w opisie fotografii opublikowanej przez Annę Lewandowską.

Zdjęcie znad Tegensee wrzucił na Instagrama również sam napastnik Bayernu. W komentarzach fani bawarskiej drużyny życzą piłkarzowi jak najszybszego powrotu do gry.

"Te zdjęcia ranią fanów Bayernu" – tak najnowsze publikacje Lewandowskich skomentował z kolei "Bild". "Wybrał się z rodziną na wycieczkę do Tegernsee zamiast stanąć na boisku z kolegami przeciwko Union Berlin" – podkreślili niemieccy dziennikarze, oczywiście bez pretensji do Polaka.


Lewandowskiemu bardzo zależy na szybkim powrocie na boisko, bo legendarny rekord Gerda Müllera wciąż jest w jego zasięgu. Polak ma na koncie 35 ligowych trafień, więc do wyrównania osiągnięcia niemieckiego gwiazdora sprzed lat brakuje mu pięciu goli. Do końca sezonu pozostało jeszcze sześć kolejek.
Czytaj także: Komiczne sceny w lidze kolumbijskiej. Grali w siedmiu, prawie godzinę utrzymywali remis

źródło: "Bild"