Morawiecki wyjaśnia, dlaczego sportowcy będą zaszczepieni. Tu akurat trudno się z nim nie zgodzić

Karol Górski
Rząd zdecydował, że członkowie kadry olimpijskiej oraz piłkarze reprezentacji Polski, która zagra na Euro, zostaną zaszczepieni. – Nie można dopuścić, by wieloletni wysiłek sportowców został zmarnowany – podkreślił premier Mateusz Morawiecki na środowej konferencji prasowej. Wzięli w też niej udział m.in. Zbigniew Boniek i Piotr Gliński.
Morawiecki i Boniek podczas konferencji w maju 2020 roku. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
We wtorek w Dzienniku Ustaw opublikowane zostało rozporządzenie ws. szczepień przeciw COVID-19 dla sportowców. Wynika z niego, że szczepionkę otrzymają zawodnicy oraz członkowie sztabów szkoleniowych, którzy pojadą na igrzyska olimpijskie w Tokio oraz mistrzostwa Europy w piłce nożnej.

– Wiemy doskonale, z jak wielkim wysiłkiem wiąże się przygotowanie do igrzysk. To są często długie lata pracy i dyscypliny. Nie możemy dopuścić, by to zostało zmarnowane. Dlatego po zaszczepieniu grup największego ryzyka część szczepionek przeznaczymy właśnie dla sportowców – tak decyzję rządu na środowej konferencji uzasadniał Mateusz Morawiecki.

Inne kraje też szczepią sportowców

W trakcie konferencji głos zabrali też prezes PZPN Zbigniew Boniek, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński oraz prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzej Kraśnicki.


Gliński podkreślił, że podanie preparatu sportowcom nie wywróci do góry nogami harmonogranu szczepień, bo mowa o małej liczbie dawek. – Kadra olimpijska wraz z trenerami i innymi osobami, które odpowiadają za przygotowanie zawodników, to 1077 osób. Reprezentacja piłkarska to ok. 60 osób – wyjaśnił minister.
Kraśnicki zaznaczył, że choć organizatory obu imprez nie wymagają, by uczestnicy byli zaszczepieni, na taki krok zdecydowało się wiele państw. – Już zrobiły to Węgry, Serbia, Izrael czy Nowa Zelandia, a podobne plany są we Francji, Australii i USA – powiedział szef PKOl.

Boniek zwrócił z kolei uwagę na to, że sportowcy biorący w takich imprezach są ambasadorami swojego kraju. – Gdy ktoś rzuca dyskiem i zdobywa medal, każdy z nas najchętniej by mu pomógł. Sam byłem piłkarzem, grałem na wielkich imprezach i czułem, że patrzą na mnie wszyscy rodacy – wspominał prezes PZPN.

Piłkarskie mistrzostwa Europy rozpoczynają się 11 czerwca i potrwają miesiąc. Igrzyska olimpijskie odbędą się w dniach 23 lipca – 8 sierpnia.
Czytaj także: Nowy sondaż. Już jest jasne, jak według Polaków powinny wyglądać szczepienia na covid-19