Holandia planuje imprezy na 10 tys. osób. A rząd dopiero co przedłużył panujące obostrzenia

Julia Łowińska
Zaledwie we wtorek rząd holenderski opóźnił planowane na przyszły tydzień otwarcie ogródków restauracyjnych. Tymczasem na koniec kwietnia planowane są ogromne imprezy, które budzą sporo kontrowersji. Wydarzenia miałyby ugościć nawet kilka tysięcy uczestników.
Park rozrywki Efteling otworzy swoje drzwi dla 8 tys. osób. Fot. Remy Gieling / Pexels
– Szczyt zachorowań jest jeszcze przed nami, dlatego odpowiednia komunikacja i zachowanie zasad bezpieczeństwa jest w tej kwestii kluczowe – ostrzegali holenderscy eksperci.

Przynajmniej dwie z zaplanowanych na koniec kwietnia imprez, to wydarzenia na 10 tys. osób. Eksperci ostrzegają, że wydarzenia mogą być tragiczne w skutkach, pomimo że organizatorzy planują testy dla uczestników. Podkreślają, że szybkie testy nie są w 100 proc. wiarygodne.
Uczestnicy imprez przed wejściem mieliby zaprezentować szybki test na koronawirusa z wynikiem negatywnym. Test miałby zostać wykonany nie później niż na 24 godziny przed wydarzeniem. Po zakończeniu imprezy uczestnicy mieliby przetestować się ponownie.


W planach jest kilka dużych imprez. 24 kwietnia zacznie działać park rozrywki Efteling, który swoje drzwi otworzy dla 8 tys. osób. Stacja radiowa 538 planuje tradycyjną imprezę Oranjedag. Na widowni miałoby znaleźć się 10 tys. osób.Organizatorzy festiwalu Zwarte Cros planują również testową imprezę na 10 tys. osób, która miałaby odbyć się 1 maja.

Plany na maj zakładają otwarcie klubów nocnych w Amsterdamie (max. 1000 gości) i sal koncertowych. Planowo ma również odbyć się konkurs Eurowizji w Rotterdamie, który początkowo zaplanowany był na 2020 rok.

Podobny eksperyment, z powodzeniem, został przeprowadzony niedawno w Barcelonie. Uczestnicy koncertu musieli przestrzegać obostrzeń – maseczki były obowiązkowe, ale zachowanie dystansu już nie.
Czytaj także: Koncert jak z czasów przed pandemią. 5 tys. osób w maseczkach bawiło się w Barcelonie
źródło: DutchNews.pl