nt_logo

W Malmö zapanował strach przed Eurowizją. Obawiają się ataku na reprezentację Izraela

Kamil Frątczak

06 maja 2024, 13:52 · 3 minuty czytania
Konkurs Piosenki Eurowizji zbliża się wielkimi krokami. W Szwecji doszło do mobilizacji służb bezpieczeństwa. Chodzi o wojnę Izraela z Hamasem. Przez wzgląd na uczestnictwo reprezentantki Izraela, szwedzkie służby zostaną wsparte przez funkcjonariuszy z Danii i Norwegii.


W Malmö zapanował strach przed Eurowizją. Obawiają się ataku na reprezentację Izraela

Kamil Frątczak
06 maja 2024, 13:52 • 1 minuta czytania
Konkurs Piosenki Eurowizji zbliża się wielkimi krokami. W Szwecji doszło do mobilizacji służb bezpieczeństwa. Chodzi o wojnę Izraela z Hamasem. Przez wzgląd na uczestnictwo reprezentantki Izraela, szwedzkie służby zostaną wsparte przez funkcjonariuszy z Danii i Norwegii.
Eurowizja 2024: Policja wzywa posiłki. Obawa przed atakiem na ekipę Izraela Fot. youtube.com / @Eurovision Song Contest

Konkurs Piosenki Eurowizji już za pasem. Jutro odbędzie się pierwszy półfinał, w którym wystąpi Luna reprezentująca Polskę z piosenką "The Tower". Drugi półfinał przewidziano na najbliższy czwartek (9 maja). Z kolei wielki finał konkursu będzie miał miejsce w sobotę 11 maja.

Niestety tegoroczna edycja Eurowizji nosi piętno skandalu. Wszystko przez udział reprezentantki Izraela, Eden Golan. Przypomnijmy, że kraj wokalistki od października ubiegłego roku toczy wojnę z Hamasem.

***

Eurowizja łączy pokolenia [QUIZ]

Eurowizja 2024: Policja wzywa posiłki. Obawa przed atakiem na ekipę Izraela

Pod koniec marca część uczestników tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji opublikowało wspólne oświadczenie. Wyrazili w nim swój sprzeciw wobec islamofobii i antysemityzmu.

"Ważne jest dla nas, abyśmy solidaryzowali się z uciskanymi i przekazywali nasze płynące z głębi serca życzenie pokoju, natychmiastowego i trwałego zawieszenia broni oraz bezpiecznego powrotu wszystkich zakładników. Jesteśmy zjednoczeni przeciwko wszelkim formom nienawiści, w tym antysemityzmowi i islamofobii – oświadczyli reprezentanci Irlandii, Norwegii, Portugalii, San Marino, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, Danii, Litwy i Finlandii.

Mimo licznych sprzeciwów Eden Golan wystąpi podczas czwartkowego półfinału. W związku z kontrowersją, jaką wywołuje jej udział, szwedzkie służby spodziewają się licznych protestów. Warto tu podkreślić, że władze Malmö przyjęły wielu palestyńskich imigrantów.

W Szwecji doszło już do mobilizacji służb bezpieczeństwa. Lokalni funkcjonariusze mają uzyskać wsparcie od służb z Danii i Norwegii. Jak się okazało, niektórzy z nich mają nawet zostać wyposażeni w broń długą. Jak wspomniała komendantka Petra Stenkula, w takcie wydarzenia może dojść także do cyberataków czy zakłóceń transmisji. Jednak organizatorzy mają być przygotowani również na tego typu okoliczności.

"W związku z wydarzeniem w trzecim co do wielkości mieście Szwecji służby zaostrzają środki bezpieczeństwa. Organizatorzy spodziewają się dużych demonstracji w pobliżu, będącej centrum wydarzeń, hali widowiskowej. Policja zapewnia jednak, że jest w stanie najwyższej gotowości" – donosi BBC.

Szacuje się, że do Malmö ma przyjechać około 100 tys. fanów muzyki. Z tego względu wprowadzono zaostrzone środki bezpieczeństwa. Podczas wydarzeń odbywających się w plenerze wprowadzono zakaz noszenia toreb czy plecaków. Mało tego, centrum miasta ma być nieustannie monitorowane za pomocą dronów.

Kwestie bezpieczeństwa wprowadzono także wobec samej reprezentantki Izraela czy jej fanów. Eden Golan zalecono, by nie opuszczała pokoju hotelowego, a także by nie uczestniczyła w żadnym z pre-parties. Z kolei melomanom z Izraela odradzono paradowanie po mieście z flagami państwa.