"Nie zamierzam angażować się w spory". Bartłomiej Wróblewski odejdzie z PiS?
Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu większość posłów poparło kandydaturę Bartłomieja Wróblewskiego na stanowisko RPO. Poseł PiS zadeklarował, że gdy zostanie Rzecznikiem, "będzie mówił tylko głosem konstytucji i ustaw". Wróblewski dodał także, że w przypadku powołania na wyżej wspomniane stanowisko zamierza zrezygnować z członkostwa w PiS.
Poseł PiS zostanie Rzecznikiem Praw Obywatelskich?
Kandydaturę Bartłomieja Wróblewskiego poparło 240 posłów, 201 opowiedziało się przeciw, z kolei od głosu wstrzymało się 11 parlamentarzystów.– Jeśli zostanę wybrany na RPO, będę rzecznikiem praw i wolności wszystkich Polaków. Nie będę rzecznikiem ani rządu, ani opozycji. Będę stal tylko i wyłącznie po stronie obywateli – mówił Wróblewski podczas konferencji prasowej. Polityk PiS zapowiedział również, że zamierza zorganizować spotkanie z senatorami.
– Będę starał się zwrócić uwagę, że w interesie Polski jest zrzucenie na moment politycznych pancerzy. Trzeba przełamać pat związany z wielomiesięcznymi trudnościami o osiągnieciu porozumienia – przyznał.
Polityk w dalszej fazie konferencji podkreślił, że jeśli Senat opowie się za jego kandydaturą, to planuje zrezygnować z członkostwa w PiS. – Zamierzam opuścić polityczną agorę i nie angażować się w spory ideologiczne. Chcę zająć się sprawami najsłabszych i przyjrzeć się prawom rolników i takim kwestiom jak wolność religijna czy wolności konstytucyjne – zakończył Wróblewski.
Kwiatkowski już podał wyniki głosowania Senatu ws. Wróblewskiego
Wiele wskazuje na to, że szanse na zaakceptowanie przez Senat kandydatury Przemysława Wróblewskiego są bardzo niskie. Przyznał to podczas piątkowej konferencji niezależny senator Krzysztof Kwiatkowski.– Nie mam dzisiaj żadnych wątpliwości, że kandydatura posła PiS Bartłomieja Wróblewskiego na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich nie uzyska akceptacji demokratycznego Senatu – mówił Kwiatkowski.
Polityk ujawnił prawdopodobne wyniki głosowania w izbie wyższej. – Ta kandydatura uzyska 48 głosów za, 50 przeciw, jeden głos wstrzymujący, a jeden z senatorów nie weźmie udziału w głosowaniu – zdradził.
Kwiatkowski pokusił się o przewidywanie biegu wydarzeń po tym, jak Senat zadecyduje ws. RPO. – Powiem także państwu, co się wydarzy następnie. Nic, ponieważ nie będzie już w Sejmie większości, ani na wybór nowego rzecznika w parlamencie, ani na zmianę ustawy o Rzeczniku Praw Obywatelskich – stwierdził.