Joe Biden odwiedzi ostatecznie Słowację, a nie Polskę? "Dziecinne zachowanie opozycji"
Bratysławska "Pravida" poinformowała, że Joe Biden podczas swojej podróży do Europy ma odwiedzić Słowację jako pierwszy kraj znajdujący się w Europie Środkowo-Wschodniej. Fakt ten dosadnie postanowili skomentować przedstawiciele opozycji, którzy za pośrednictwem Twittera pisali, że "Biden woli spotkać się z Czaputową, która walczy o prawa człowieka, a nie z Dudą, który je łamie".
– W regionie Słowacja jest państwem, które zachowało pewne standardy demokratyczne lepiej niż prawie jakikolwiek inny kraj. Obserwujemy pogorszenie sytuacji na Węgrzech i w pewnym stopniu w Polsce. Doświadczyliśmy problemów w Słowenii i Bułgarii. Słowacja nadal może być uważana za drogowskaz demokracji w regionie – przyznał ekspert ds. Europy Wschodniej, Jorg Forbrig.
"Pravda" poinformowała, że Biden ma odwiedzić Słowację przy okazji organizowania w Bratysławie prestiżowej konferencji bezpieczeństwa GLOBSEC. Na konferencji oprócz Czaputowej obecni będą też premier Mateusz Morawiecki oraz minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau i Krzysztof Szubert z NCBR.
Politycy opozycyjni już zasugerowali, że planowana wizyta Bidena na Słowacji oznacza, iż amerykański prezydent zdecydowanie bardziej woli odwiedzić bardziej demokratyczną Słowację, niż Polskę, która ma mieć "problemy z praworządnością".
W tym samym tonie na Twitterze wypowiedziała się inna posłanka KO, Klaudia Jachira, która napisała to samo, co jej poprzedniczka, dodając na sam koniec pytanie "Kogoś to dziwi?".
– To właśnie Sojusz ma do odegrania kluczową rolę, jeśli chodzi o agresywne działania Rosji, w tym zwłaszcza groźby wobec Czech i Ukrainy. W tej chwili jednak dużo ważniejsze jest nie to, kto gdzie przyjedzie i kogo odwiedzi, ale konsekwentna polityka sojuszników wobec agresywnej polityki Putina – przyznał Jabłoński.
– Komentarze opozycji to przejaw niepoważnego podejścia do polityki międzynarodowej, w gruncie rzeczy dość dziecinnego przenoszenia sporów wewnętrznych na sprawy zagraniczne. Można się spierać w kraju, ale jeśli chodzi o sojusz Polski i innych państw europejskich z USA, opozycja i rząd powinny mówić jednym głosem, bo tu chodzi o strategiczny interes państwa – zakończył.
Czytaj także: To byłby policzek dla Dudy. Słowacki dziennik ujawnia plany Bidena ws. Europy Wschodniej
źródło: TVP Info