Bayern Monachium mógł zdobyć tytuł bez gry. Byki uratowały cenne zwycięstwo
Piłkarze RB Lipsk długo męczyli się z VfB Stuttgart na swoim terenie, ale pokonali przyjezdnych 2:0 (0:0) i wciąż walczą z Bayernem Monachium o mistrzostwo Niemiec. Bawarczycy mogą sięgnąć po tytuł już 8 maja na swojej Allianz Arenie. Byki zakończą rozgrywki na miejscu drugim.
Bardzo długo męczyli się piłkarze z Lipska z rywalami, a ci grali w dziesiątkę od 14. minuty, gdy za brutalną grę odesłany został na trybuny Naouirou Ahamada. Byki zaraz ruszyły do ataku, ale do przerwy nie potrafiły przechytrzyć świetnie i szczęśliwie grającej defensywy Stuttgartu. Udało się dopiero po zmianie stron, gdy Lipsk sięgnął po pełną pulę.
Najpierw Dani Olmo w 46. minucie wrzucił piłkę do Amadou Haidary, a ten wpisał się na listę strzelców. Dwadzieścia minut później Emil Forsberg podwyższył z karnego na 2:0 i zespół Juliana Nagelsmanna odrobił do lidera Bundesligi trzy punkty. W niedzielę Lipsk strzelał aż 11 razy na bramkę rywali, ci nie potrafili odpowiedzieć choć raz.
W drugim niedzielnym meczu Borussia Moenchengladbach rozbiła 5:0 (3:0) na Borussia-Park Arminię Bielefeld, która gra o ligowy byt i utrzymanie. Bramki dla BMG strzelali Breel Embolo (dwie), Marcus Thuram, Ramy Bensebaini oraz Alassane Plea, a Źrebaki wskoczyły na siódme miejsce w tabeli.
W następnej kolejce - przez przerwę związaną z rozegraniem półfinałów Pucharu Niemiec - 8 maja Borussię czeka wizyta na Allainz Arena, gdzie Bayern chce wywalczyć mistrzostwo Niemiec. Defensywa BMG zmierzy się też z polującym na rekord rozgrywek Robertem Lewandowskim, zapowiada się bardzo ciekawa rywalizacja.