Najman zdradził, że ma poważne problemy zdrowotne. Niedługo przejdzie dwie operacje
Marcin Najman wyznał, że "choć serce by chciało", jego powrót na ring jest niemożliwy. W rozmowie z ringpolska.pl były sportowiec zdradził, jakie operacje czekają go w najbliższym czasie.
Na razie Najman dotrzymuje słowa i odrzuca składane mu propozycję powrotu do ringu czy oktagonu. W rozmowie z portalem ringpolska.pl sportowiec-celebryta przekazał, że w tej chwili najważniejsze jest dla niego odbudowanie zniszczonego latami kariery zdrowia.
– Minęły 24 lata od kiedy zacząłem w kickboxingu. To odpowiedni czas, żeby powiedzieć sobie dość. Cóż z tego, że serce by chciało, jak moje ciało już nie daje rady. Jeśli nie podołałem Złotówie, to jaki to ma sens? – spytał retorycznie Najman.
Dodał, że w najbliższym czasie przejdzie dwie operacje. – W sporcie zostałem z kilkoma kontuzjami, być może jeszcze w maju czeka mnie operacja lewego barku. Prawy już jest zoperowany. Czeka mnie też operacja kolana, więc trochę mam przed sobą napraw – powiedział były bokser.
W trakcie rozmowy Najman został zapytany, czy zabiegi sfinansuje NFZ, na którego usługi zawodnik sztuk walki w przeszłości już narzekał. – Gdybym liczył na NFZ i ZUS, to może doczekałbym się pierwszej operacji koło 70-tki – nie miał wątpliwości celebryta.
A skoro kariera sportowa już za nim, Najman będzie miał jeszcze więcej czasu na działalność publicystyczną. Nie jesteśmy pewni, czy to dobra wiadomość, ale na pewno będzie o czym pisać. Tylko w ostatnim miesiącu były bokser wygłosił ciekawą teorię na temat ocieplenia klimatu i wymachiwał bronią na nagraniu opublikowanym w sieci.
źródło: ringpolska.pl