Polacy, uwaga na burze! W najbliższych dniach przygotujcie się także na ulewy
"Gdzie jest burza?" – to pytanie nieustannie pojawia się w internecie, gdy temperatura na termometrach przekracza 20 stopni Celsjusza. W najbliższym czasie w całej Polsce będzie słonecznie, a intensywne opady deszczu pojawią się dopiero za parę dni.
Gdzie jest burza?
Według radaru burzowego Windy, w poniedziałek i we wtorek (10-11 maja) jeszcze nie powinniśmy spodziewać się burz. Pojawią się one dopiero w środę około godz. 17. Najmocniej burzę odczują mieszkańcy województwa dolnośląskiego. Nieco lepiej będzie w województwie wielkopolskim i zachodniopomorskim.W czwartek burze towarzyszyć będą od samego rana mieszkańcom południowo-zachodniej Polski (Wrocław i Częstochowa). Po południu burzowa pogoda zawita również do Krakowa i Rzeszowa. W piątek burza pojawi się nad stolicą, a także Radomiem i Kielcami.
Temperatura w kolejnych dniach
Wakacyjna aura pozostanie z nami także we wtorek i środę. W całej Polsce termometry będą pokazywać wysokie wartości. W centralnej Polsce temperatura wyniesie 25 stopni Celsjusza. Najcieplej będzie na zachodzie, aż 28 stopni. Tam możliwe są przelotne burze. Synoptycy ostrzegają przed wyładowaniami atmosferycznymi w południowo- wschodniej części Polski.W czwartek będzie już chłodniej, szczególnie na zachodzie kraju. W tym samym czasie temperatura na wschodnie wciąż będzie wynosić powyżej 20 stopni. Zetknięcie się ze sobą mas ciepłego i chłodnego powietrza może doprowadzić do silnych burz.
Od piątku będzie chłodniej, tylko w Warszawie i Olsztynie temperatura przekroczy 20 stopni. Na Podkarpaciu, Małopolsce i Dolnym Śląsku możliwe przelotne opady deszczu.
Czytaj także: Wakacyjna aura nad Polską. Jak długo będzie ciepło?