"Wyjątkowy" lokal na rodzinnym osiedlu w Gdańsku. "Pieszczoty zaprowadzą cię na szczyt"

Anna Świerczek
"Czeka na ciebie jasny huragan namiętności, którego pieszczoty zaprowadzą cię na szczyt rozkoszy" – w ten sposób reklamuje swoje usługi nowo powstały salon Randevu. Lokal już niebawem otworzy się na jednym z teoretycznie rodzinnych osiedli w Gdańsku, tuż obok piekarni, żłobka i przedszkola.
Fot. Bartosz Bańka / Agencja
Chodzi dokładnie o osiedle "Zajezdnia Wrzeszcz" przy al. Hallera w Gdańsku, które to deweloper reklamował jako "rodzinne osiedle premium". Tymczasem, jak alarmują mieszkańcy, w jednym z lokali usługowych na jego terenie ma działać salon masażu erotycznego prowadzony przez firmę z Rosji. Co kryje za sobą tajemniczo brzmiąca nazwa salonu Randevu?

– Początkowo myśleliśmy, że otworzą kawiarnię, a nie dom publiczny. Zaraz obok salonu znajduje się osiedlowa piekarnia, a dalej żłobek i przedszkole – przekazała "Gazecie Wyborczej" jedna z mieszkanek osiedla. – Oferta klubu przedstawiona jest w sposób, który nie wyraża wprost, że będzie tam można skorzystać z usług prostytutki, bo byłaby to forma sutenerstwa – stwierdził z kolei mieszkaniec bloku, w którym otwiera się gabinet masażu.
Wizyta na stronie internetowej nowego lokalu usługowego rozwiała wszelkie wątpliwości mieszkańców. Nie brakuje tam bowiem zdjęć nagich pań, a na "filmie reklamowym" widać akt seksualny dwóch kobiet. Ceny usług zaczynają się od kilkuset złotych, a salon ma być czynny całodobowo.


Co znajdziemy w ofercie salonu? Między innymi programy o nazwach: "rajska rozkosz", "erotic show", "bogini miłości" czy "swinger show". W opisie usług czytamy ponadto, że kobiety pracujące w klubie są całkowicie nagie i wolno dotykać ich ciał. Dodajmy, że właściciel klubu zapewnia, iż salon "nie oferuje usług intymnych i nie zmusza do niczego swoich pracowników".

Krzysztof Olszewski von Wiecki, prezes spółki, która wynajęła lokal, zadeklarował, iż od razu przekazał przyszłym najemcom, że nie chce tam domu publicznego. – Zapewniono mnie, że będą prowadzone jedynie usługi masażu z wykorzystaniem olejków eterycznych – przekonywał w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Czy na pewno tak będzie? Tego dowiemy się zapewne dopiero po otwarciu salonu, które ma nastąpić "już wkrótce".
Czytaj także: "O tym, jak PiS-owski karierowicz i aktor gwałcił nastolatki". Wstrząsający reportaż "Newsweeka"


źródło: "Gazeta Wyborcza"