Słynny klub piłkarski sparaliżowany przez koronawirusa. 25 przypadków zakażenia

Krzysztof Gaweł
Słynne argentyńskie River Plate Buenos Aires zostało dotkliwie zdziesiątkowane przez koronawirusa. Klub przekazał, że zakażonych jest aż 25 piłkarzy pierwszej drużyny, czyli niemal cały zespół. W środę w Copa Libertadores zagrają zapewne juniorzy, bo trener Marcelo Gallardo w zasadzie nie może skorzystać z podstawowych graczy.
Słynne River Plate Buenos Aires zostało zdziesiątkowane przez koronawirusa Fot. River Plate
Tak dużej ilości zachorowań na koronawirusa nie widzieliśmy od początku pandemii w żadnej znanej drużynie piłkarskiej. W weekend władze River Plate Buenos Aires przekazały, że COVID-19 zakaziło się aż 15 zawodników. Testy powtórzono i okazało się, że liczba wzrosła o kolejnych dziesięciu.

Duża liczba zachorowań w River Plate to odsłona walki z pandemią w całej Argentynie. Przez kraj przetacza się druga fala koronawirusa, liczba zachorowań sięga niemal 30 tysięcy osób dziennie, a łącznie w kraju zmarło już 71 tysięcy chorych, u których stwierdzono COVID-19. W całym kraju od początku pandemii zakaziło się ponad 3 miliony osób.


W środę River Plate gra mecz z kolumbijskim Clubem Independiente w ramach Copa Libertadores, który można uznać za odpowiednik Ligi Mistrzów w Ameryce Południowej. Najpewniej zagrają juniorzy, trener Marcelo Gallardo w zasadzie nie może skorzystać z podstawowych graczy.

Starcie nie zostanie przełożone, bo konfederacja CONMEBOL zezwoliła uczestnikom rozgrywek zgłosić nawet 50-osobowe zespoły. To oznacza, że River Plate musi skorzystać z rezerw i drużyny juniorów, bo inaczej nie będzie w stanie skompletować składu. Zakażeni są wszyscy bramkarze oraz większość zawodników z pola, wirus nie oszczędził też członków sztabu trenerskiego.