"Wcześniejsze wybory są bardzo prawdopodobne". Kwaśniewski zwraca uwagę na zachowanie PiS

Jakub Noch
Ciekawą oceną aktualnej sytuacji na polskiej scenie politycznej podzielił się w środę Aleksander Kwaśniewski. Zdaniem byłego prezydenta, działania obozu rządzącego mogą wskazywać na przygotowania do przedterminowych wyborów parlamentarnych.
Były prezydent Aleksander Kwaśniewski ocenia, iż może dojść do rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych. Fot. Bartosz Bańka / Agencja Gazeta

Kiedy przedterminowe wybory?

Wcześniejsze wybory moim zdaniem są bardzo prawdopodobne. Dlatego, że cały pomysł Polskiego Ładu i tej kampanii wokół niego świadczy o tym, że taki chyba jest plan – powiedział Aleksander Kwaśniewski, który w środowy wieczór na antenie TVN24 był gościem programu "Kropka nad i".
– Robienie tej wielkiej kampanii dwa lata przed wyborami nie ma sensu – zwrócił uwagę były prezydent.
Aleksander Kwaśniewski
były prezydent RP w "Kropce nad i"

Za dwa lata nikt nie będzie pamiętał ani o Polskim Ładzie, ani o tym wszystkim. Oceniam więc, że wybory wiosną przyszłego roku są całkiem realną możliwością i ten nowy ład jest początkiem kampanii wyborczej...

Kwaśniewski wspomniał spotkanie z Łukaszenką

W rozmowie z Moniką Olejnik były prezydent odniósł się także do rosnącego napięcia na linii Mińsk-Warszawa. Aleksander Kwaśniewski wrócił do wspomnień z czasów, gdy miał okazję osobiście poznać białoruskiego dyktatora. – To jest człowiek o takich zmiennych nastrojach – stwierdził.


– Coraz bardziej odnoszę wrażenie, że on już jest w tej swojej desperacji, bez pomysłu na to, co można zrobić dalej, on jest w takiej pułapce mentalnej. Robi rzeczy straszne, głupie, niebezpieczne i ten stan może się pogłębiać – mówił gość "Kropki nad i".

W odpowiedzi na pytanie prowadzącej o to, kto może zatrzymać Łukaszenkę, polityk wskazał tylko dwie możliwości. – Putin bądź na tyle silny opór ulicy, że rzeczywiście dojdzie tam do zmian – ocenił.