18-letnia Magdalena ze Świńca nie żyje? Mogła paść ofiarą seryjnego gwałciciela i mordercy
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Kamieniu Pomorskim zatrzymali 29-letniego mieszkańca Sulikowa. Śledczy nie wykluczają, że mógł on mieć związek z zaginięciem 18-letniej mieszkanki Świńca. Magdalena Magdowska wyszła z domu 24 maja w poniedziałek rano i do dziś nie wróciła. W niedzielę po południu w lesie pod Kamieniem Pomorskim policja znalazła zwłoki młodej kobiety.
Odnaleziono ciało 18-letniej Magdaleny ze Świńca. Była ofiarą "bestii z Sulikowa"?
Z nieoficjalnych ustaleń szczecińskiego oddziału TVP wynika, że zwłoki, które odnaleziono w niedzielę po południu, miały należeć do 18-letniej Magdaleny ze Świńca.To ona udała się w miniony poniedziałek na skuterze po zakupy, z których nigdy nie wróciła. Skuter odnaleziono od razu, natomiast jej ciało prawdopodobnie dopiero wczoraj, w niedzielę 30 maja. Przez cały ubiegły tydzień funkcjonariusze i rodzina prowadzili intensywne poszukiwania na terenie zarówno Sulikowa jak i Świńca. Służby przeczesały także okoliczne lasy.
Kim jest "bestia z Sulikowa"?
Nieoficjalnie wiadomo, że zatrzymano mężczyznę, który mógł mieć związek z zabójstwem Magdaleny. Zatrzymanym ma być 29-letni Dawid J., mieszkaniec Sulikowa, który mając 14 lat w 2006 roku, zgwałcił i zamordował o rok młodszą koleżankę. Wylądował wówczas w poprawczaku na 4 lata.Gdy ukończył 18 lat, wyszedł na wolność i dopuścił się próby kolejnego gwałtu za co trafił do więzienia na dwa lata. Gdy wyszedł z zakładu karnego, wrócił do rodzinnego Sulikowa.