Paulo Sousa podsumował mecz i nie zawahał się skrytykować kapitana Biało-Czerwonych
– Za nami okres pełen intensywnej pracy, jestem zadowolony z drużyny i z postawy zawodników – mówił po remisie 1:1 (1:1) z Rosją selekcjoner reprezentacji Polski Paulo Sousa. Portugalczyk przyznał, że drużyna wciąż ma nad czym pracować, chwalił polskich piłkarzy, ale i nie zawahał się wytykać błędów. Taki los spotkał kapitana Grzegorza Krychowiaka.
– W drugiej połowie zaczęliśmy pokazywać się z lepszej strony. Utrzymywaliśmy lepszy poziom w obronie, zaczęliśmy tworzyć sytuacje. To była całkiem nowa obrona. Jestem zadowolony z ich postawy, mimo błędów, które popełnili. Błędy są częścią procesu – dodał zagadnięty po postawę eksperymentalnie zestawionej linii defensywnej.
Mocnym punktem drużyny była druga linia z Mateuszem Klichem i kapitanem Grzegorzem Krychowiakiem. Obaj wydają się być pewniakami do gry w pierwszym składzie na Euro 2020.
– Współpraca Krychowiaka z Klichem wyglądała bardzo dobrze. Możemy ją jeszcze bardziej usprawnić, poprawiając ich współpracę z obrońcami. Klich grał dobrze, ale uważam, że może grać jeszcze lepiej. Może robić dużą różnicę na boisku. Krychowiak nie może zagrywać tak, jak w samej końcówce. To było nieodpowiedzialne – nie krył nasz selekcjoner, odnosząc się do akcji w samej końcówce meczu.
Całą konferencję Paulo Sousy po meczu z Rosją możecie zobaczyć tutaj: