Paulo Sousa podsumował mecz i nie zawahał się skrytykować kapitana Biało-Czerwonych

Krzysztof Gaweł
– Za nami okres pełen intensywnej pracy, jestem zadowolony z drużyny i z postawy zawodników – mówił po remisie 1:1 (1:1) z Rosją selekcjoner reprezentacji Polski Paulo Sousa. Portugalczyk przyznał, że drużyna wciąż ma nad czym pracować, chwalił polskich piłkarzy, ale i nie zawahał się wytykać błędów. Taki los spotkał kapitana Grzegorza Krychowiaka.
Paulo Sousa chwalił swoich piłkarzy po meczu z Rosją, ale nie zawahał się skrytykować kapitana Fot. Łączy nas Piłka
– Myślę, że zaczęliśmy bardzo dobrze. Z przekonaniem, ambitnie. W momencie, kiedy straciliśmy bramkę opuściliśmy gardę, straciliśmy inicjatywę. Wróciła ta gra, którą widziałem przed moim przyjściem. Musimy być bardziej agresywni, musimy walczyć i nie możemy odpuszczać – mówił po remisie 1:1 z Rosją Portugalczyk Paulo Sousa.
Czytaj także: Pierwszy test Polaków przed Euro 2020 bez gwiazd i bez zwycięstwa. Ale momenty były

– W drugiej połowie zaczęliśmy pokazywać się z lepszej strony. Utrzymywaliśmy lepszy poziom w obronie, zaczęliśmy tworzyć sytuacje. To była całkiem nowa obrona. Jestem zadowolony z ich postawy, mimo błędów, które popełnili. Błędy są częścią procesu – dodał zagadnięty po postawę eksperymentalnie zestawionej linii defensywnej.


Mocnym punktem drużyny była druga linia z Mateuszem Klichem i kapitanem Grzegorzem Krychowiakiem. Obaj wydają się być pewniakami do gry w pierwszym składzie na Euro 2020.

– Współpraca Krychowiaka z Klichem wyglądała bardzo dobrze. Możemy ją jeszcze bardziej usprawnić, poprawiając ich współpracę z obrońcami. Klich grał dobrze, ale uważam, że może grać jeszcze lepiej. Może robić dużą różnicę na boisku. Krychowiak nie może zagrywać tak, jak w samej końcówce. To było nieodpowiedzialne – nie krył nasz selekcjoner, odnosząc się do akcji w samej końcówce meczu.

Całą konferencję Paulo Sousy po meczu z Rosją możecie zobaczyć tutaj: