Z tych 10 rzeczy nigdy nie powinieneś nikomu się tłumaczyć. To naprawdę niczyja sprawa

Ola Gersz
Mamy tendencję do tłumaczenia się innym. Tymczasem są takie rzeczy, z których nie powinniśmy się nigdy i nikomu tłumaczyć. Czyjaś aprobata lub jej brak nie wpływają na twoją wartość – po prostu żyj swoim życiem. Oto 10 rzeczy, które nie wymagają tłumaczenia.
Z czasu dla siebie nie musimy się tłumaczyć Fot. Pexels / Amanda Gentilin
1. Czas dla siebie. Każdy z nas potrzebuje czasem samotności. Samotny spacer, samotny piątkowy wieczorny z Netflixem czy samotna podróż dobrze nam zrobią. Niektórzy mogą mieć do nas pretensje za nieuwzględnienie ich w naszych planach, ale nie musimy ani się z tego tłumaczyć ani przepraszać za to, że chcemy po prostu pobyć sami.

2. Relaks. Odpoczynek należy się każdemu. Naprawdę nie musisz tłumaczyć się z przysługującej ci przerwy w pracy, urlopu albo leniwego weekendu. Jeśli ktoś ma z tym problem, to... trudno.

3. Ciało i wygląd. Twoje ciało jest twoim ciałem, a to, co z nim robisz – oraz to jak wyglądasz – jest tylko i wyłącznie twoją sprawą. 4. Zerwanie toksycznej relacji. Nigdy nie musisz tłumaczyć się z wyrzucenia ze swojego życia osoby przemocowej i toksycznej, która wyrządza ci krzywdę. Nawet jeśli to członek rodziny, partner czy bliski przyjaciel. Robisz to dla własnego zdrowia i dobra, a to nie wymaga tłumaczeń.


5. Miłość. To, kogo kochasz, z kim chodzisz na randki, spędzasz noce albo planujesz spędzić życie, jest tylko i wyłącznie twoją sprawą. Jeśli czujesz, że nie masz obowiązku nikomu tłumaczyć się ze swoich wyborów w tej sferze, to tak właśnie jest. I odwrotnie: ty także nie powinieneś wtrącać się w miłosne życie innych.

6. Osiędbanie. Bez pokochania, a przynajmniej polubienia lub zaakceptowania siebie, daleko się w życiu nie zajedzie. Jeśli jesteś tym szczęściarzem, który umie się sobą zaopiekować, wcale nie musisz się z tego tłumaczyć. Kto się tobą zaopiekuje, jeśli nie ty? I ty na tym zyskasz, i inni.

7. Wiara, wartości i przekonania. Często spotykamy na swojej drodze ludzi, którzy wierzą w Boga i przynależą do Kościoła katolickiego, ale wstydzą się o tym mówić głośno. Czują, że będą wtedy musieli tłumaczyć się z pedofilii wśród księży albo dyskusyjnych kościelnych dogmatów. Tymczasem wiara – obojętnie jaka – to nie to samo co wiedza czy instytucja i jest kwestią indywidualną każdej osoby. Nie musisz również tłumaczyć się z braku wiary, własnej duchowości, wyznawanych przez siebie wartości, swoich zasad, priorytetów czy etycznych i moralnych przekonań.

8. Pieniądze. Kiedy wydajemy na coś sporą sumę pieniędzy albo wręcz przeciwnie, rezygnujemy z czegoś, bo wolimy zaoszczędzić, czujemy się w obowiązku z tego tłumaczyć. Tymczasem to twoje pieniądze i nie ma takiej potrzeby. Jeśli ktoś krytykuje zakup drogich butów czy nowego samochodu, trudno. Jakie to ma znaczenie?
Czytaj także: Ciągle mówisz "przepraszam", mimo że... nie masz za co. Oto 10 znaków, że jesteś zadowalaczem
9. Życiowe wybory i decyzje. To jedna z najważniejszych rzeczy, z których nie musimy się tłumaczyć. Wyjazd na studia, zmiana pracy, własna firma, emigracja, ślub, rozwód, bycie singlem, posiadanie dzieci, nieposiadania dzieci... – to wszystko twoje własne decyzje, które nie muszą podobać się innym. Bez akceptacji otoczenia, a szczególnie bliskich, jest nam trudno, ale najważniejsze jest życie w zgodzie ze sobą.

10. Mówienie "nie". Stawianie granic jest kluczowe w relacjach z innych ludźmi, dlatego bez mówienia "nie" się nie obejdzie. Asertywność nie jest najłatwiejszą sztuką, jednak jej opanowanie jest konieczne. Wbrew powszechnemu przekonaniu, twoja odmowa nie wymaga żadnego kreatywnego tłumaczenia. Jeśli nie masz na coś ochoty, nie musisz tego robić i się z tego tłumaczyć – to takie proste.