UEFA szykuje srogie kary za Superligę. Barca, Real i Juventus wylecą z Ligi Mistrzów

Krzysztof Gaweł
Włoski dziennik "La Repubblica" poinformował, że twórców i orędowników piłkarskiej Superligi czekają ciężkie kary ze strony UEFA. Na placu boju pozostały Real Madryt, FC Barcelona i Juventus Turyn. Wszystkie trzy mają zostać przez europejską federację wyrzucone z przyszłorocznej Ligi Mistrzów. Decyzja ma zapaść jeszcze przed Euro 2020.
Liga Mistrzów bez Realu, Barcelony i Juventusu? To możliwe jeszcze przed Euro 2020 Fot. UEFA
Real Madryt, FC Barcelona i Juventus Turyn to ostatnie trzy kluby, które trzymają się projektu piłkarskiej Superligi i które nie zamierzają się odciąć od rozgrywek utworzonych 18 kwietnia 2021 roku przez 12 europejskich gigantów. Po dwóch dobach i groźbach ze strony UEFA - a także protestach fanów - rozgrywki opuściły kluby Premier League.

Upadek, ale nie koniec Superligi


Odeszła również trójka buntowników z Włoch i Hiszpanii - AC Milan, Inter Mediolan oraz Atletico Madryt - a na placu boju pozostała trójka założycieli i inspiratorów Superligi. UEFA ukarała dziewięć zbuntowanych ekip symbolicznymi karami w wysokości 15 milionów euro, a wobec "wielkiej trójki" wszczęła postępowanie dyscyplinarne.


Jak dowiedzieli się dziennikarze z Włoch, wykluczenie Realu, Barcelony i Juventusu z Ligi Mistrzów jest coraz bardziej realne. "La Repubblica" informuje, że decyzja zapadnie jeszcze przed Euro 2020 i europejska federacja podejmie ją, jeśli drużyny nie wycofają się z projektu i nie podpiszą ugody z UEFA. Na to się nie zanosi, władze wszystkich trzech klubów w oficjalnym komunikacie już wyśmiały propozycje federacji.

Barca, Juve i Real zostaną wyrzucone z LM


"Barcelona, Juventus i Real, kluby stulecia, nie ulegną żadnemu rodzajowi przymusu ani niedopuszczalnej presji ze strony UEFA i nadal będą wykazywać niezłomną wolę debaty, opartej na dialogu i szacunku, na temat pilnych rozwiązań, których domaga się dziś świat futbolu. Albo zmodernizujemy piłkę nożną, albo będziemy świadkami jej nieuchronnej ruiny" - czytamy w ich wspólnym oświadczeniu.
Czytaj także: Kieszonkowy bohater i jednoosobowa linia pomocy. To on wygrał Chelsea Londyn finał LM

Czy w odpowiedzi UEFA wyrzuci gigantów z Ligi Mistrzów? Zapowiada się zażarty pojedynek o rację, na którym ucierpią nie tylko kluby - wszystkie trzy są pokaźnie zadłużone - ale przede wszystkim kibice.